Jacek Kawalec powraca z nowym singlem „Frak szczęścia”, który zabiera słuchaczy w podróż ku nadziei, nowym początkom i nieoczekiwanym zwrotom losu. To utwór, który opowiada o odbiciu się od dna i odnalezieniu szczęścia, które staje się niczym idealnie dopasowany frak. We „Fraku szczęścia” artysta uchwycił moment, w którym życie zyskuje nowy sens, a trudności stają się tylko chwilowym przystankiem na drodze do radości. Po latach muzycznych doświadczeń Kawalec otwiera nowy rozdział swojej twórczości, pełen głębokich emocji i refleksji. „Frak szczęścia” to zapowiedź nadchodzącego solowego albumu, w którym artysta dzieli się swoją osobistą wrażliwością i muzycznymi poszukiwania.
„Wyrosłem na prawdziwej muzyce – bluesie, rocku, soulu. Każdy dźwięk, który tworzę, jest żywą emocją, którą chcę się podzielić z drugim człowiekiem, a nie tylko sposobem na wypełnienie ciszy. Nie wyobrażam sobie śpiewania o czymś, co mnie nie obchodzi. Pragnienie szczęścia dotyczy każdego z nas, bez względu na wiek czy okoliczności. Dlatego postanowiłem ‘uszyć ten frak’ szczęścia. Słuchaczu, przymierz go i zobacz, czy pasuje do Twojej duszy i wrażliwości. Życzę Ci, byś był szczęśliwy” – mówi Jacek Kawalec o swoim nowym singlu.
Jacek Kawalec to artysta wszechstronny, który łączy w sobie różne pasje artystyczne. Ukończył Łódzką Szkołę Filmową, ale jego muzyczna droga jest równie bogata. Po nauce w podstawowej szkole muzycznej i wokalnych szlifach w chórze Opery Narodowej rozpoczął swoją karierę w rockowej kapeli Mercedes. W 1994 roku wydał solowy album „Be My Love”. Jako uczestnik drugiej edycji programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo, wcielał się w postacie takich legend jak Robert Plant z Led Zeppelin, Ryszard Riedel czy Joe Cocker. Pandemia była dla niego okresem twórczym, w którym nagrał utwory legendarnej grupy Skaldowie. Od 2022 roku współpracuje z Budką Suflera, z którą nagrał album „Skaza” i świętował jubileusz 50-lecia zespołu.
„Frak szczęścia” to zapowiedź nowego solowego rozdziału w twórczości Jacka Kawalca. Artysta wciąż otwiera przed swoimi fanami drzwi do osobistej i muzycznej wrażliwości.