Zespół Bukowicz powraca z nowym singlem „Mimo maskarady”, który zapowiada ich nadchodzący album „Zbliżamy się tylko do siebie”. Premiera płyty zaplanowana jest na luty 2025 roku. Nowy utwór to połączenie post-punkowego brzmienia z nowoczesnymi elektronicznymi motywami, wzmocnionymi zaskakującym dźwiękiem trąbki.
Charakterystyczny, niski głos Kuby Buczka, lidera zespołu, nadaje piosence głębi i wciąga słuchacza od pierwszych dźwięków. „Mimo maskarady” to przewrotny komentarz na temat funkcjonowania w społeczeństwie i konieczności odgrywania określonych ról. Buczek w swojej narracji z dystansem spogląda na te konwenanse, drwiąc z ich sztuczności. Utwór jest ironicznym spojrzeniem na codzienny spektakl, który zmuszeni jesteśmy odgrywać w obliczu oczekiwań społecznych. Co ciekawe, jest to ostatnia skomponowana piosenka na album i jednocześnie ta, która powstała najszybciej, co przekłada się na jej lekkość i dystans. Gościnnie w nagraniu pojawiła się trąbka Szymona Paciory oraz… skrzypienie drzwi w studiu Marcina Patera.
„Jutro też nie”
Wcześniej Bukowicz zaprezentował singiel „Jutro też nie”, który mocno czerpie z estetyki polskiego coldwave’u lat 80., przywodząc na myśl Siekierę czy Variété. Tekst piosenki opowiada o trudnej sytuacji, w którą nie chcemy się angażować, ale mimo to trudno nam się od niej uwolnić. To jeden z tych utworów, który trafia zarówno do nowych słuchaczy, jak i tych, którzy śledzą scenę alternatywną od lat.
„Symbolicznie”
Kolejnym zaprezentowanym utworem było „Symbolicznie”, jeden z najbardziej intymnych numerów na nadchodzącym albumie. Opowiada o frustracjach codzienności, przemijaniu i akceptacji tego, że przy odpowiedniej osobie możemy martwić się jedynie… symbolicznie.
Singiel powstał z inspiracji motywem na mellotronie, który Kuba Buczek określa jako połączenie klimatu „Twin Peaks” i „Muminków”. Przeleżał rok w szufladzie, ale w odpowiednim momencie szybko uzyskał finalną formę. W nagraniu gościnie udział wzięli Magdalena Radecka (Strangers in My House) i Konrad Nikiel (koko die), których chórki subtelnie podkreślają emocjonalny wydźwięk utworu.
Bukowicz – melancholijne piosenki po polsku
Zespół Bukowicz od lat łączy syntezatory, melodyjne basy, post-punkowe beaty i gitary – przede wszystkim gitary! Ich twórczość balansuje na granicy górnośląskiej surowości i piosenkowej rytmiczności, czerpiącej z R’n’B. Melancholijne piosenki po polsku w ich wykonaniu zyskują unikalny charakter, który sprawia, że są jednym z najciekawszych projektów alternatywnej sceny muzycznej.
Zespół zadebiutował w 2015 roku EP-ką „Możesz nawet tańczyć”, a trzy lata później ukazał się ich pierwszy album „Dyskomfort w głowie”. Kolejne lata przyniosły EP-kę „Madera” (2021) oraz takie utwory jak „Lada moment”, „Jak Muzeum Śląskie” czy „Nie zawsze myślisz o nas źle”. W 2024 roku dołączyli do Wytwórni Tematy, z którą wydają swój najnowszy materiał.