„Muzyka Starej Szkoły wzięła się z naszych muzycznych doświadczeń. Z tego, co nam w duszy gra.” – Stara Szkoła

Zapraszamy do lektury wyjątkowego wywiadu z zespołem Stara Szkoła, który od 15 lat łączy pasję, doświadczenie i muzyczną autentyczność. W rozmowie opowiadają o procesie tworzenia swojego najnowszego albumu „Odkrywanie Ameryki” oraz o tym, jak ich muzyczna podróż ewoluowała przez lata. Poznacie kulisy powrotu do jednego z pierwszych utworów grupy, a także wyzwania, które stawia przed nimi nagrywanie na żywo i praca nad nowym materiałem.

Zespół dzieli się także swoimi inspiracjami, mówiąc o wpływach bluesa, rocka i jazzu, które wciąż pozostają w sercu ich twórczości. Zbliżający się koncert z okazji jubileuszu grupy to prawdziwa uczta muzyczna, w której gościnne występy znakomitych artystów dodają wyjątkowego kolorytu. Jeśli chcecie poznać historię ich muzycznej drogi i zajrzeć za kulisy powstawania albumu, zapraszamy do lektury tego inspirującego wywiadu!

Co skłoniło Was do wybrania tytułu „Odkrywanie Ameryki” dla nowego albumu?

Tak jak napisaliśmy na okładce: „Odkrywanie Ameryki – to zwrot, którego używamy odkrywając jakąś  życiową regułę, prawidłowość czy fakty, które są na ogół oczywiste, wiadome, nawet banalne. Tytułowe „Odkrywanie Ameryki” powstało na początku istnienia naszego zespołu.  Teraz wróciliśmy do tego utworu, uznając, że dobrze oddaje istotę naszej już 15-letniej muzycznej drogi. Poprzez własne doświadczenia, odkrywamy proste prawdy o życiu.

Jakie były Wasze inspiracje podczas tworzenia nowych utworów na tę płytę?

Muzyka Starej Szkoły wzięła się z naszych muzycznych doświadczeń. Z tego co nam w duszy gra. Słuchaliśmy wszyscy klasyki bluesa, rocka, i jazzu od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku 😊 To nasza muzyka. To co słyszycie Państwo w graniu Starej Szkoły jest tego konsekwencją.

Co sprawiło, że postanowiliście wrócić do jednego z pierwszych utworów zespołu i nadać mu nowe życie?

„odkrywanie ameryki” przez cały czas było w zespole, choć długo nie grane. Wracaliśmy w rozmowach do tego utworu. Aż kiedyś na próbie, zagraliśmy utwór w całości, a nasza skrzypaczka – Iwona Gulczyńska – nie znająca tego utworu – zakochała się w nim od pierwszego usłyszenia. Bo „odkrywanie ameryki”, powstało w czasie kiedy Iwona nie grała jeszcze z nami. Stworzyliśmy nową aranżację utworu ze skrzypcami i oto jest, tytułowe „odkrywanie ameryki”.

Jakie emocje towarzyszyły Wam podczas nagrywania albumu w „Stodółce Bluesowej Matylda”

Zaczęło się niedobrze, pierwszy dzień trwało ustawianie mikrofonów i próby nagrań, które wypadały niezadowalająco. Nagrywanie na żywo, przypomina pracę z żywą materią. Z czymś, nad czym do końca nie da się zapanować. Nie zagramy kilka razy, idealnie tak samo. Tutaj nie ma zastosowania zasada „kopiuj/wklej”. Albo całą kompozycję zagramy bardzo dobrze albo do kosza. Pierwszy dzień kończyliśmy zrezygnowani i bez nadziei na udaną sesję nagraniową.   Jednak następnego dnia po dowiezieniu dodatkowego sprzętu, chmury zniknęły, pokazało się słoneczko i dźwiękowo zaczęło się wszystko dobrze układać. Parafrazując , przeszliśmy w ciągu tych czterech dni nagrywania , drogę ”od piekła do nieba”.

Jakie były największe wyzwania, z którymi musieliście się zmierzyć przy nagrywaniu materiału na „setkę”?

Wspomniane już wcześniej, początkowe problemy sprzętowe i co okazało się wyzwaniem – niemożność robienia poprawek. Opcja zero/jedynkowa, albo utwór został nagrany bardzo dobrze albo nagrywamy jeszcze raz.

Jak Wasz styl muzyczny ewoluował na przestrzeni 15-letniej kariery zespołu?

Nie zdefiniujemy naszego stylu i tego jak się zmieniał. Na pewno na styl, charakter czy klimat naszej muzyki na przestrzeni tych lat, miały wpływ zmiany w składzie Starej Szkoły i instrumentarium muzyków grających w zespole.

Jakie elementy bluesa, blues-rocka, rocka i jazzu można znaleźć na nowej płycie i co sprawia, że są one dla Was ważne?

Wskazując ewidentne nuty bluesowe na płycie, wskażemy na „Aligatora”, doszukując się brzmień jazzowych – polecamy oczywiście „Balladę jazzową” z magiczną trąbką Pawła Hulisza. Rockowe dźwięki to na pewno „Epizod sierpniowy”. Ale zapraszamy serdecznie do słuchania całej płyty „odkrywanie ameryki”.

Jakie są Wasze oczekiwania wobec premierowego koncertu i 15-lecia zespołu?

Po koncercie z okazji X – lecia Starej Szkoły i krążku „Koncert”, który jest zapisem z tego wydarzenia z gościnnym udziałem Józefa Skrzeka, Apostolisa Anthimosa   i Michała Kielaka, poprzeczka wisiała wysoko. Tak pisaliśmy przed koncertem 8 lutego 2025: Do naszego jubileuszowego koncertu coraz bliżej. Próby z Gośćmi trwają. Każda próba  upewnia nas, że zbliżamy się do wyjątkowego muzycznego wydarzenia. Każdy z naszych Gości został zaproszony do zagrania wybranych przez nas „kawałków”. Z próby na próbę przekonujemy się, że  dokonaliśmy dobrego wyboru utworów i doboru Muzyków. Próby zamieniają się w mgnieniu oka w emocjonujące muzyczne przeżycie. Każdy z naszych Gości wnosi swój talent, energię i muzyczno- wokalną wyobraźnie. Dobrze znamy nasze piosenki, a jednak na próbach z powtórki na powtórkę wyłaniają się nowe brzmienia, akcenty i interpretacje. Każdy „numer” nabiera nowych smaczków. Mamy zaszczyt podglądać talenty naszych Gości.  Do tego ułożyliśmy taki program, że będzie dużo różnorodnej muzyki, nastrojów i dynamik. A jesteśmy dopiero w połowie drogi. Muzyczne próby to przede wszystkim dużo pracy, ale my cieszymy się pełni ciekawości na każdą kolejną!

Jakie znaczenie ma dla Was wsparcie lokalnych muzyków, takich jak Zbigniew Florek, Michał Gęsikowski i inni, którzy będą gośćmi specjalnymi na koncercie?

Pomysł na koncert z okazji XV – lecia, mieliśmy taki, żeby zaprosić muzyków związanych z Inowrocławiem, urodzonych tutaj, jak i teraz tu mieszkających i tworzących w naszym  mieście. Wszyscy zaproszeni, zgodzili się od razu. To znakomita, muzyczna kooperacja, adekwatna do rangi tego wydarzenia. Zagrali z nami znakomici goście specjalni, muzycy znani w kraju i za granicą: Paulina Jeżewska (The Tricky Things), Maciej Meller (Riverside i Quidam), Zbigniew Florek (Quidam), Marcin Szulkowski (Szulerzy), Maciej Zamczała (Hipokamp Projekt), Michał Witkowski (Nocny Stróż), Michał Gęsikowski (Nocny Stróż). Niespodzianką był występ Łukasza Tubiszewskiego – prowadzącego koncert w finałowym utworze „A jednak” .

Jakie plany macie na przyszłość po wydaniu „Odkrywania Ameryki”?

Ten krążek to kolejny, ważny krok w rozwoju Starej Szkoły. Przed nami  praca promocyjna nad dotarciem z muzyką z tego wydawnictwa do naszej publiczności. Dlatego pojawimy się w tym roku, między/innymi w Restauracji Miętowa w Białogardzie, Restauracji Kuźnia Smaku w Krośnie Odrzańskim, bydgoskim klubie Eljazz, Stodółce Bluesowej Matylda w Borzątwi (miejscu nagrania płyty „odkrywanie ameryki”).Zagramy też w Barze Ranczo w Czaplinku, w czasie Powidz Jam Festiwal, w toruńskiej Hipisówce, w czasie Festiwalu Wisły, w Klubie Cuma w Chełmży. Ten koncertowy rok zakończymy mikołajkowym koncertem w warszawskiej La Boheme. Zapraszamy Państwa na koncerty !

Napisz komentarz