Radiową Trójkę znałam od dawna, lecz to właśnie Piotr Stelmach – dziennikarz muzyczny – był moim motorem napędowym, aby słuchać tej radiostacji częściej, poznawać niezwykłą muzykę i inspirować się na co dzień. Byłam z nim krótko, bo od końca roku 2017… do dziś. Dziś złożył wypowiedzenie.
Skończyło się coś, co było dla wielu z nas najpiękniejsze. Jednak największy ból odczuwa sam redaktor, który tak pożegnał się ze swoimi słuchaczami na Facebooku: „It’s hard to believe that it’s my last time. The man on the wireless cries again, it’s over, it’s over. (…) Zacytowane na początku słowa pochodzą natomiast z najważniejszej piosenki mojego życia. Usłyszałem ją po raz pierwszy w Trójce. A później, co przez wiele lat było dla mnie jak sen, z którego nie chciałem się obudzić, zapowiadałem ten utwór ze studia pod najlepszym radiowym adresem na świecie. Kocham Cię, Trójko. Ludzie. To Oni byli tu zawsze najważniejsi. Różni charakterologicznie, ale wspaniali. Istotni. Nasyceni kolorami. Ci, z którymi miałem zaszczyt współtworzyć Program Trzeci przez dwadzieścia trzy lata. I Ci, dla których to wspólnie robiliśmy, czyli Słuchacze. Im wszystkim dziękuję. Za czas, który bezpowrotnie zmienił moje życie. Myśliwiecka 3/5/7. Warszawa. Choć nie byłem tam formalnie zameldowany, ten adres stał się moim domem. Zawsze w ten sposób będę to miejsce pamiętał. I rozumiał. Dziś złożyłem wypowiedzenie. To, co w ostatnich dniach stało się z tym radiem, zatruło w bezpardonowy sposób moje wyobrażenia o zarządzaniu tak piękną, intymną i emocjonalną materią oraz kierowaniu tymi, którzy ją tworzą. Bo radio i ludzie radia taką materią są. Teraz przede mną przyspieszony kurs załatwiania licznych spraw formalnych związanych z zakończeniem pracy. Będzie to doświadczenie przedziwne, bo nie przypominam sobie, żebym w ciągu tych dwudziestu trzech lat był w pracy kiedykolwiek. To dla mnie najbardziej dramatyczny czas, jaki pamiętam. Jednak nigdy nie zabraknie mi sił na słowa podziękowania. Zatem czynię to raz jeszcze. Za Bliskich, których dzięki temu miejscu poznałem. Za muzykę i Artystów, którzy Ją tworzą. Za najlepszych na świecie Słuchaczy. Za cudownych Ludzi, z którymi uczyłem się radia. Za pasję, której nikt i nic we mnie nie zabije. I za emocje, które nigdy się nie skończą. Dziękuję. Wrócisz. I będzie jeszcze energia! Wiem o tym. Kocham Cię, Trójko. Keep on rockin’ in a FREE world! Papa… Twój Piotrek„.
Po dwudziestu trzech latach Piotr Stelmach odszedł z Programu Trzeciego Polskiego Radia w proteście przeciwko ingerencji dyrekcji, która totalnie zniszczyła wszystko przez unieważnienie 1998. notowania listy przebojów.
Warto przypomnieć, iż dziennikarz był ściśle związany z trasą koncertową „Męskie Granie„. Dwa dni temu, agencja LIVE wydała takie o to oświadczenie: „Informujemy, że od 10 lat wyłącznym organizatorem trasy koncertowej Męskie Granie, sponsorowanej przez markę Żywiec, jest agencja LIVE. Setki tysięcy zadowolonych fanów, dziesiątki koncertów każdego roku, niepowtarzalne zderzenia artystyczne, wyjątkowa muzyka – to wszystko jest wynikiem ogromnej pracy artystów, podwykonawców i ludzi związanych z projektem. Program Trzeci PR był w latach 2010 – 2019 wyłącznie patronem radiowym tych wydarzeń„. Fani domagają się, aby Piotr Stelmach dalej prowadził te koncerty – lecz na ten moment nie wiemy nic. Być może będzie to kwestia kilku dni.
Zajrzyj po więcej: