Pandemia okazała się trudnym czasem dla nas wszystkich. Pełna niepewności, zmian i strachu… Ale także twórczości, inspiracji i nowych wyzwań – taka stała się codzienność w zupełnie nowym wymiarze dla Konrada Popczyka.
Podczas ostatniego lockdownu Konrad Popczyk skomponował swój pierwszy, autorski utwór. W domowym zaciszu napisał piosenkę “Iskra”. Motywem przewodnim stała się wędrówka artysty przez różne stany twórcze, pozwalające spojrzeć na rzeczywistość z nowej perspektywy.
Głównym tematem utworu jest wewnętrzna siła, która determinuje nas do działania. Tytułowa „Iskra” to bodziec do podejmowania pierwszych kroków i podążania za własnymi pragnieniami bez skupiania się na ocenach i opiniach innych. Nagranie teledysku było sporym wyzwaniem, ponieważ obostrzenia bardzo nas ograniczały. Ale klimat miejsca jest naprawdę wyjątkowy.
Utwór powstał w dwóch wersjach językowych – polskiej oraz serbskiej. Melodia jest nieodłącznym elementem bałkańskiego kolorytu, która przenosi w niecodzienny klimat. Autorska piosenka szybko trafiła w ręce specjalistów. Została nagrana rok później w warszawskim studiu pod okiem wybitnego producenta – Andrzeja Hornika. W ostatnie dni kwietnia br. odbyły się również zdjęcia do teledysku.