t.typy – jak sama nazwa wskazuje – tworzy kilku typów o (nie)typowym podejściu do dźwięku, w którym elektroniczna muzyka taneczna, podbita funkowym zacięciem, łączy się z romantyczną retro nostalgią, pulsującą w rytmie miasta.
Myślą przewodnią, definiującą twórczość typów jest kolektywność, dlatego podczas ich koncertów na scenie często można zobaczyć więcej niż tylko czterech artystów, tworzących podstawowy trzon zespołu. Skład grupy to nieustanna fuzja wpływów muzycznych, tworzących jedną, wielką funkową familię.
Ich cel jest prosty i praktyczny – chcą być dla ludzi impulsem do dobrej zabawy. Charakteryzują się przebojowością, którą dodatkowo podsyca rock’n’rollowa energia i sceniczna chemia między typami. To mieszanka wybuchowa, która w mgnieniu oka udziela się również publiczności.
Najważniejsze i najlepsze jest to, że swoje brzmienie odnaleźliśmy zupełnie sami i nie podyktowało go tak naprawdę nic innego jak fakt, że zwyczajnie zaczęło nam to wchodzić pod palce. Zresztą sami słuchamy podobnej muzyki, choć nie staramy się do nikogo upodabniać. Nawet gdybyśmy chcieli, to przecież nie będziemy grać podobnie, bo tworzymy przez filtr innej, polskiej sceny muzycznej i przede wszystkim – własnych doświadczeń – mówią typy.
Typów ze względu na swój kolektywny charakter trudno przypisać do jednej, konkretnej lokalizacji. Sami mówią o sobie, że pochodzą po prostu z Polski. Grają w rytmie miasta i o mieście śpiewają. Zarażając publiczność dynamicznymi historiami opisującymi – paradoksalnie – ich własne, często dość prozaiczne historie – imprezy i obowiązki, zauroczenia i miłości, niepewność i zaufanie czy obojętność i ciekawość, które kontrastują ze sobą jak noc z dniem i w których każdy możne odnaleźć własne odbicie.
Ich debiutancki singiel „soboty” to idealny soundtrack do nadchodzących, wakacyjnych imprez pod gołym niebem!