Czy można zadebiutować po dekadzie profesjonalnej pracy scenicznej? Najniższy głos zespołu Audiofeels zamierza pozytywnie zaskoczyć swoich fanów, rozpoczynając solową karierę wokalną.
Kuba Badach wydał swój pierwszy autorski, solowy album muzyczny 4 lata temu, po wielu latach koncertowania z zespołami Poluzjanci czy Globetrotters. Bartek Królik zadebiutował solowo w minionym roku, mimo że z zespołem Sistars zdobył szereg najważniejszych nagród w polskiej fonografii. Patryk Ignaczak, który przez 12 lat śpiewał w Audiofeels jest w bardzo podobnej sytuacji, ponieważ już 15 listopada ukazał się jego pierwszy solowy singiel.
W przypadku Patryka mówimy nie tylko o wokaliście obdarzonym wyjątkowo nisko brzmiącym głosem, ale również o postaci coraz silniej zaznaczającej swoją obecność jako lektor. Jego głos znamy z współpracy z firmą BMW, Allegro czy kampanii społecznej o tematyce bezpieczeństwa na drodze „Czy to Cię tłumaczy?”. Czy wokalny, solowy singiel zachwyci fanów jego głosu?
Patryk występował jako „basista” w zespole Audiofeels, z którym zdobył III miejsce w I edycji programu „Mam Talent”. Wspólnie z zespołem zdeklasował konkurencję podczas międzynarodowego festiwalu zespołów a capella Harmony Sweepstakes w Nowym Jorku, a za wydawnictwo „Uncovered” otrzymał „złotą płytę”. Nie bez znaczenia są również nagrody publiczności na festiwalach w Lipsku czy Moskwie.
W ostatnich tygodniach Patryk Ignaczak pożegnał się z zespołem Audiofeels, w którym już wcześniej nastąpiło kilka zmian personalnych. Nadszedł czas na krok w stronę frontu sceny i solowy debiut. Usłyszymy go w bardzo osobistej, premierowej piosence pt. „My”, napisanej z okazji 6. urodzin jego córki Kornelii. Patryk Ignaczak subtelnie, z muzycznym wyczuciem i naciskiem na nienachalną interpretację opisuje ich relację z perspektywy kochającego ojca.
Tam, gdzie kończą się słowa to muzyka potrafi dopowiedzieć te najważniejsze emocje. Utwór „My” jest idealną kołysanką, którą i My możemy dedykować naszym najbliższym.
Za produkcję utworu odpowiada Mateusz Krautwurst, na gitarze zagrał Łukasz Chyliński, a analogowe i ciepłe brzmienie zawdzięczamy Robertowi Szydło. „My” to pierwszy autorski utwór na muzycznej drodze Patryka Ignaczaka, ale – jak zapewnia sam artysta – nie jest to jego ostatnie słowo.