Dobry wieczór! Zróbcie sobie popcorn, otwórzcie ulubiony napój i siadajcie przed ekranem – przedostatniej części urodzinowego cyklu #pięćnapięć obejrzymy ponownie najlepsze teledyski, którym właśnie stuknęło pięć lat!
Na pierwszy ogień idzie Natalia Nykiel i jej kawałek “Bądź duży”. Reżyser Daniel Jaroszek stworzył tu metaforyczny (choć nie bez przymrużenia oka!) obraz relacji dwojga ludzi; relacji niekoniecznie udanej, przynajmniej dla jednej ze stron. Okazuje się, że bunt maszyn czasem idzie w parze z buntem ludzi. Plus stare gry komputerowe i telefon większy niż mój komputer. Maj-ster-sztyk:
Druga pozycja na dzisiejszej wspominkowej playliście to teledysk, który trafił do sieci w grudniu 2014, jednak utwór, który ilustruje, jest jednym z moich ulubionych nagrań wszechczasów, a w końcu urodziny to czas na nasze kaprysy i zachcianki. 😉 Nominowany do nagród Yachy 2015 w kategorii reżyseria, idealnie wprowadza w klimat nadchodzącej wielkimi krokami jesieni. O jakim klipie mowa? To Fisz Emade Tworzywo w towarzystwie Justyny Święs i kawałek “Ślady”. Zaparzcie kubek herbaty z miodem i cytryną – będzie pasowała idealnie. 🙂
Następna propozycja to magia w czystej postaci. Słucha się jej fenomenalnie i równie przyjemnie ogląda. Nic dziwnego, że trafiła na listę nominowanych do nagród Fryderyki w kategorii “Teledysk roku”. Zrobiona z rozmachem, a jednocześnie intymna historia o tym, że w dystopijnym świecie zawsze zwycięży ona – miłość. Panie i panowie, oto Daniel Bloom, Mela Koteluk i “Katarakta”:
Rok 2015 przyniósł także kilka wyjątkowo ciekawych animacji. Jedną z nich jest teledysk do utworu “Rzeźba dnia” Renaty Przemyk. To dowód na to, że nie potrzeba ogromnych nakładów finansowych, aby stworzyć rewelacyjny klip – choć w tym wypadku zawsze zadaję sobie pytanie, ile czasu zajęło stworzenie tego misternego cuda (oraz ile lat praktyki potrzeba do stworzenia tak genialnych plastelinowych tworów):
Listę zamyka Riverside i utwór “Found (The Unexpected Flaw of Searching)“. Teledysk, jakim muzycy zilustrowali ten utwór, to poezja dla oka. Nasycone barwy, przepiękne pejzaże i czułość bijąca z tego małego arcydzieła to powód, aby wracać do niego zdecydowanie częściej niż raz na pięć lat:
Zamieszczone w głównej grafice zdjęcia są fragmentami opisanych wyżej teledysków.