Ballada nie na „jeden raz” od Piotra Odoszewskiego i lessmana

Pod koniec marca, a dokładnie 24.03.2023 r. miała miejsce premiera bardzo delikatnego utworu od debiutującego artysty, jakim jest Piotr Odoszewski, który dzięki we współpracy z lessmanem stworzył wyjątkową balladę. Utwór „jeden raz” zdecydowanie nie jest na – jeden raz.

O Piotrze dowiedziałam się z przodującego aktualnie medium społecznościowego, jakim jest TikTok. Natomiast, o lessmanie wiemy nieco więcej chociaż wciąż pozostaje w ramach tajemniczości, dokładając kilka groszy do twórczości Piotra oraz m.in. Natalii Grosiak, znanej z zespołu Mikromusic. Nie umknęło mojej wiedzy i algorytmom, że pewnego październikowego dnia ubiegłego roku Piotr Odoszewski zaczął swoją przygodę z aplikacją, która jak się później okazało, znacząco wpłynęła na dalszy bieg jego działalności. Internauci szybko odkryli oraz docenili przyjemną barwę głosu Piotra, który raczył ich swoimi filmikami coraz częściej, prezentując na nich zdolności wokalne w akompaniamencie gry na pianinie. Później, stopniowo dodawał do utworów elementy elektroniki, którą sam tworzy. Na początku, 10 lutego mieliśmy okazję posłuchać pierwszego utworu na kanale muzyka – poza tym. 11 dni po premierze utworu jeden raz notuje się blisko 41 tysięcy wyświetleń na YouTube, natomiast na Spotify kawałek dobija do 96 tysięcy odtworzeń.

Czego życzy nam Piotr przy okazji odsłuchu piosenki?

mam nadzieję, że wasza przygoda z tym utworem nie będzie krótką miłością na jeden raz. miłego odbioru

Piotr Odoszewski

Jednorazowi my, jednorazowy świat. Utwór dobitnie uderza w niechlubną tendencję do wyrzucenia zepsutych, zużytych rzeczy oraz wymiany na nowe. Praktycznie każdy się z tym spotkał odnośnie sprzętów użytkowych, a co dopiero uczuć – czy najpotężniejszej z nich – miłości. Jeden raz to zero waste, uczy doceniania tego co się ma, właściwie takim jakim ono jest, akceptując pełnie jego wrodzonych niedoskonałości. Krótka miłość na jeden raz nie jest oazą akceptacji, nie ma dla nas czasu w trudnych chwilach, żywi się zwątpieniem i snem. Piotr wraz z lessmanem, w tym słodkim utworze przepełnionym goryczą doświadczeń szybkiego świata, podsuwają nam myśl, że może warto zwolnić i posłuchać siebie nawzajem. W tym słuchaniu – niekoniecznie musi chodzić o mówienie – czasem cisza wyraża więcej, albo piosenka.
Ta piosenka.

Napisz komentarz