Niektóre dziecięce marzenia z perspektywy czasu okazują się mieć kły i ostro kąsać. W nowej piosence Francisa Tuana dinozaur z kolorowej zabawki staje się bezlitosnym zabójcą, a dawni idole i autorytety ujawniają swoje ciemne oblicze.
Niebanalny tekst, świetny klip będący montażem prywatnych zbiorów nagrań VHS, a wszystko przy akompaniamencie instrumentów folkowych i akustycznych współgrających z elektroniką.
W ostatnim singlu zapowiadającym tegoroczną płytę Francis Tuan tonuje muzyczne nastroje po wykrzyczanym i mocno rockowym kawałku Pan Zupka. Ster przejmują tym razem syntezatory, pianino i wietnamskie instrumenty akustyczne. Tylko po to, aby zrobić miejsce dla drapieżnego tekstu, który może ugryźć jak tyranozaur z filmu Stevena Spielberga z 1993 roku. Jak się okazuje, gryzie on również samego autora.
To wbrew wesołej melodii dosyć smutna piosenka – mówi. – Do napisania jej zainspirowały mnie wspomnienia dziecięcych marzeń. Dzieciństwo miałem naprawdę wesołe, lata 90. to był czas „prosperity”, coraz więcej możliwości, wielu ludzi się bogaciło, skończył się komunizm itd. Wszystko zdawało się zmierzać ku dobremu, było coraz nowocześniej, a jako dzieci mieliśmy mnóstwo rozrywek do wyboru. Szczególnie utkwił mi w pamięci mój zachwyt nad dinozaurami. Najpierw były filmy, potem seria zabawek, pluszaków i książki przyrodnicze. Łapię się na tym, że tak jak ci naukowcy ożywiali dinozaury, tak ja chciałbym czasem ożywić tę beztroskę z tamtych lat. Ale tak samo, jak w filmie – gdybym to zrobił, wróciłyby też wszystkie niebezpieczeństwa.
Autorytety, wielcy ludzie, wskazywani jako wzory – artyści, politycy, hierarchowie kościelni – wizerunek wielu z nich był nieskazitelny. Jako dziecko widziałem niektórych jako bohaterów. Dopiero dzisiaj dowiadujemy się, co robili za kulisami, jak złymi lub nieodpowiedzialnymi ludźmi byli. Podobnie z wieloma sprawami, które w latach 90. wydawały się dla dziecka takie wspaniałe: zabawki z plastiku, słodkie i słone przekąski, a potem porady dorosłych: „ucz się dobrze, pracuj dużo, to będziesz szczęśliwy i będziesz dużo zarabiał”. Dzisiaj moje pokolenie (millenialsów) dość boleśnie przekonuje się, że dorastaliśmy w ułudzie. Myślę, że ta piosenka wyraża to uczucie. To nie nostalgia za tamtym światem, ale raczej nostalgia za tym, jak ten świat wtedy widzieliśmy.
Nawiązując do tej tematyki, teledysk do piosenki „Park Jurajski” został zmontowany z archiwalnych filmów VHS z dzieciństwa muzyka. Chociaż pośród ujęć nie dopatrzymy się ożywionych wielkich gadów, istotne miejsce zajmują tu wspominani przez muzyka ich zabawkowi pobratymcy. Możemy zobaczyć także, jak w latach 90. wyglądało wrocławskie zoo. Chociaż Francis Tuan o tym nie wspomina, w obliczu kryzysu środowiskowego, obrazki te mogą nasuwać pytanie, czy za jakiś czas nie będą wymagały ożywienia – podobnie jak tyranozaur z „Parku Jurajskiego”.
Piosenka zapowiada nadchodzącą płytę Francisa Tuana o tytule Samiec omega. Muzyk tworzy ją w towarzystwie zespołu, w którego skład wchodzą Ajda Wyglądacz (bas), Gabrysia Cybuch (syntezatory, flet) i Paweł Drygas (perkusja), znani również z innych wrocławskich grup, m.in. Katedra, Bethel, Chwilantropia czy Fox in the Box. Za produkcję albumu odpowiada Paweł Cieślak, współpracujący z takimi artystami jak Ralph Kamiński, COMA czy Swiernalis. Wydawnictwo ukaże się 10 marca 2023 roku nakładem wytwórni Karrot Kommando.
Francis Tuan jest jak pierogi z farszem do sajgonek – niby znasz poszczególne składniki, ale kiedy zjesz je razem, smakują zupełnie inaczej. Współczesna alternatywa, indie pop, a nawet typowo polski rock współgrają tu z orientalnym instrumentarium i brudnymi, gitarowymi brzmieniami. Pozornie odległe od siebie style łączy ze sobą tekst, poruszający zazwyczaj aktualną tematykę. Francis opisuje świat z perspektywy wrażliwego mężczyzny i nawiązuje do problemów dotykających dzisiejszych młodych dorosłych. Często posługuje się przy tym autoironią. Sam określa siebie jako „Samiec omega” i taki jest też tytuł jego nadchodzącej płyty.
Działa razem ze zgranym zespołem, nazywanym przez niektórych „polsko-wietnamską ABBĄ”. Od kilku lat wydaje albumy i występuje w Polsce oraz za granicą. Pojawił się między innymi na festiwalach: Open’er Festival, Halfway Festival, Slot Art Festival, szwedzki Live at Heart, czy kanadyjski Canadian Music Week. Ma w dorobku mini album „Poems” z 2017 roku (zawierający utwór „I Thank You God For Most This Amazing”, który trafił na Listę Przebojów Trójki) oraz album „Let’s Pretend” z 2020 roku. W 2022 ukazały się single „Lody naturalne” (nr 1 na liście Radia Afera) i „Będę kiedyś młody”, zapowiadające polskojęzyczny album „Samiec omega”, który ukaże się w marcu 2023 nakładem wytwórni Karrot Kommando.