Arkadiusz Jakubik wybitnym aktorem jest. Co do tego chyba nikt z Was nie ma wątpliwości. Czy aby jednak aktorstwo jest jedyną Jego specjalizacją? Otóż nie!
Znawcy tematu wiedzą, że od kilku lat wespół m.in. z Olafem Derigrassof i Krzysztofem Vargą, aktor powołał do życia kilka projektów, w tym grupę Dr. Misio i płytę „Szatan na Kabatach” – oficjalny, solowy album Arka Jakubika.
W ubiegły piątek (05.04.2019) w klubie „Scenografia” w Łodzi, odbył się koncert promujący właśnie ów solowy projekt artysty.
Setlista nie mogła się obyć bez najważniejszych piosenek z płyty, tj. tytułowy „Szatan na Kabatach”, „Dziś w Internecie”, czy „Psy”. Większość tekstów napisana została przez Jakubika – nie są to łatwe treści. Każdy z utworów nasycony jest energią, wymownym przekazem, czasami też tzw. drugim dnem, które nie są w stanie trafić do słuchacza w pobieżnym odsłuchu. „Szatan…”, jak sam artysta podkreślał w wywiadach, jest dla Niego bardzo osobistym, wręcz intymnym projektem – co doskonale dało się wyczuć podczas występu.
Charyzmatyczny wokalista, nie pozwolił, by publika stała bezczynnie podczas wykonu. Przy okazji kilku utworów, zaprosił przybyłych do wspólnego śpiewania, a także urządził małą „Wyliczankę”…
Całemu występowi smaczków dodawały piosenki, pochodzące z (niewydanego) albumu „40 przebojów”. Projekt składa się z tytułowych czterdziestu utworów, które trwają od kilku sekund do maksymalnie półtorej minuty. Na koncercie pojawił się „Lowejek”, który pokazujemy Wam poniżej. Grupa z tego albumu zaprezentowała także m.in. „Jesień średniowiecza”, „Magnetofon”, czy „Piosenkę dla Vargi”.
Jeśli chcecie posłuchać (legalnie) wszystkich „40 przebojów”, zapraszam na stronę http://www.jakubik-deriglasoff.pl. Arkadiusz Jakubik i Olaf Deriglassof – główni twórcy tego projektu, udostępniają go całkowicie za darmo.
Dla wielu z nas Arkadiusz Jakubik, to głównie aktor i z tej perspektywy postrzegamy Jego twórczość. Ja do koncertu w Scenografii myślałam podobnie. Przyznaję, że do całego wydarzenia podchodziłam bardzo sceptycznie. Materiał, który zaprezentowany został na płycie wydał mi się dziwny, mało dostępny, może i nawet za ciężki…
Te kilkadziesiąt minut z artystami, ich zaangażowaniem i komentarzem do każdej z piosenek, całkowicie zmieniło moją percepcję na „Szatana na Kabatach” i Arka Jakubika jako wokalistę.
Z założenia koncert miał być nudny i niezrozumiały, a okazało się, że energia i emocje kipiały ze sceny. Cały zespół z liderem na czele, dali z siebie 110%, teksty poruszyły serca i umysły, a na koniec był także czas na autografy i fotkę z „gwiazdą”.
Mówią, że nie należy oceniać książki po okładce… i to jest święta prawda! Dla mnie od dziś Arkadiusz Jakubik, to autor tekstów, rockmen i aktor – dokładnie w tej kolejności!
Zobacz więcej: