Andrzej Piaseczny nie schodzi z czołówek plotkarskich gazet. Doniesienia z jego życia prywatnego nie pozostają także bez echa w „internetach”. A gdzie w tym wszystkim muzyka?
Artysta na scenie czuje się jak ryba w wodzie, co udowodnił po raz kolejny podczas występu na żywo – tym razem na deskach płockiego Amfiteatru.
Złośliwi twierdzą, że Andrzej Piaseczny „nie sprzedaje się”… Bzdura! Frekwencja na płockim koncercie udowadnia, że artysta ma się na rynku całkiem dobrze!
Koncert Andrzeja Piasecznego to ponad 1,5-godzinne show, w którego trakcie usłyszeliśmy największe hity artysty oraz premierowe utwory z tegorocznej płyty „50/50″. Nie mogło zabraknąć niesamowitego „Imienia deszczu”, romantycznego „Chodź, przytul. przebacz”, a z nowości energetycznej piosenki pt. „Przedostatni”.
Wokaliście towarzyszyła grupa znakomitych muzyków sesyjnych pod kierownictwem znanego aranżera i pianisty Łukasza Kowalskiego.
Redakcja portalu Muzykoholicy.com bardzo dziękuje Scenie Konesera za zaproszenie na to wydarzenie.
Fot. Karolina Filarczyk