[RECENZJA] Nie takie starsze piosenki. „Aneta Figiel i Starsi Panowie”

Aneta Figiel i Starsi Panowie

Kabaret Starszych Panów to legenda, z którą większość polskich artystów bałaby się stanąć w szranki. Aneta Figiel nie tylko odważyła się sięgnąć po tę klasykę, ale również, wraz z Marcinem Murawskim, współtwórcą tego niezwykłego projektu, zinterpretować ją po swojemu. Aneta Figiel i Starsi Panowie… zupełnie inna historia to wyjątkowy album, pełen wzruszeń i dla wiernych fanów Kabaretu Starszych Panów, i dla wielbicieli bardziej współczesnego brzmienia.

Pełna gama wzruszeń

Zdumiewające są tu aranżacje – ożywcze i odświeżone, ale jednocześnie zachowujące wyjątkowy charakter twórczości Kabaretu Starszych Panów. Kilka razy musiałam przesłuchać otwierającą album Drogę do Ciebie, aby upewnić się, że to ta sama piosenka, którą przed laty wykonywała Kalina Jędrusik. Obie wersje – tak samo piękne – dzielą muzyczne lata świetlne, i uważam to za artystyczny majstersztyk i kunszt obu pań. Karkołomny Szarp pan bas, znany z wykonania Barbary Krafftówny, w wersji uwspółcześnionej otrzymał niezły, rockowo-jazzowy wręcz pazur. Nie zabrakło również takich klasyków jak Herbatka, która w wykonaniu Anety Figiel zyskała zmysłowy, otulający ciepłem charakter. Prysły zmysły, teatralne, sceniczne staje się jeszcze bardziej. Mamy również wyjątkowo wzruszające S.O.S, a także wyraźne referencje do kultury współczesnej w Utwierdź mnie (kto z nas nie pamięta tego dźwięku dzwonka…). Każda interpretacja podkreśla wyjątkowy charakter oryginalnej kompozycji, wzbogacając ją czymś nowym i świeżym. Album zamyka W słowach ślad tylko pozostał – pozostał, lecz niedosyt, że to już koniec…

Aneta Figiel z rep. Kabaretu Starszych Panów – W słowach ślad (źródło: Aneta Figiel)

Inspiracją do zmierzenia się z repertuarem Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego była praca z młodzieżą […]. Dzieci i młodzież nie znały tego materiału. Po wstępnym przesłuchaniu piosenek miały ogromne opory. To dało mi do myślenia, że […] w oryginalnych wersjach te piosenki nie mają szansy zaistnieć w ich świadomości. W ten sposób zaczął kiełkować pomysł o nagraniu najpopularniejszych utworów Kabaretu w nowych aranżacjach – wspomina Aneta Figiel.

Zabieg ten udał się wyśmienicie. Figiel głos ma niezwykły – miękki, ale i zadziorny; silny, ale jednocześnie delikatny. Mogłabym słuchać jej godzinami – tak jak i albumu Aneta Figiel i Starsi Panowie. Jej utwory mogą istnieć niezależnie od kontekstu oryginałów – są odrębnymi bytami, swoją urodą urzekając współczesnych słuchaczy dzięki wyjątkowo umiejętnej transpozycji; ta zaś nie miałaby miejsca, gdyby nie muzyczna wrażliwość i plastyczność twórców płyty.

Napisz komentarz