5 października swoją premierę miała najnowsza płyta Anny Jurksztowicz, która opowiada historie skupione wokół spraw damsko-męskich. Nie są to koniecznie historie szczęśliwe, ale jest w nich moc i wgląd w złożoność kobiecej natury. Tętnią emocjami, niosą energię raz niepokojącą, raz ciepłą, zalotną i ulotną jak i sama Anna Jurksztowicz w takim wydaniu.
Muzyka jest do słuchania, ciężko o niej mówić – mówi wokalistka o początkach pracy nad albumem – na starcie dostałam od Grzegorza Stasiuka kompozycje w wersji minimalistycznej, zarys wizji całości oraz pierwsze. A potem spędziliśmy długie godziny na słuchaniu przeróżnej muzyki i rozmowach. A w przerwach rozmawialiśmy i słuchaliśmy muzyki – dodaje ze śmiechem, podkreślając, że jako zespół postawili sobie jeden warunek: każdy utwór będzie można zatańczyć. Nieprzekonanych zapewnia, że nie trzeba się obawiać, iż Jurksztowicz „poszła w dens”. Mamy cały „katalog tańców inteligentnych”.

Lista utworów
- Kogo Zechcę Tego Mam
- Popieprzona
- Ty Baba Ja Chłop
- Mój Książe
- Bujamy Się (Po Słowie Słowo)
- Nigdy W Życiu Nic Na Siłę
- Sto Papug
- Zamienię Się Na Los (SOS)
- Deklinacje
- Oskarżam Cię
- Przez Drogi
- Błąd
- Titanic
- Tylko Luz
- Będę Miała Dom
Słowa: Michał Zabłocki
Muzyka: Andrzej Bonarek
Aranżacje, produkcja muzyczna: Grzegorz Stasiuk
Grzesiek Stasiuk – producent muzyczny, pianista i aranżer. Osoba uniwersalna. Spędził 8 lat jako klawiszowiec w zespole „Psychodancing” M. Maleńczuka i… przeżył.
Michał Zabłocki – „dyrektor działu liryki”. Autor wszystkich tekstów. Chyba nie trzeba go przedstawiać, wystarczy rzucić hasło Grzegorz Turnau czy Czesław Mozil. Człowiek, który kiedy nie pisze, to na pewno prowadzi samochód (i myśli o pisaniu).
Andrzej Bonarek – „prezes warsztatu kompozycji” – kompozytor wszystkich piosenek na płycie, Kraków. A jak Kraków, to oczywiście teatr: Słowackiego, „Łaźnia Nowa”, obecnie szef muzyczny Małopolskiego Ogrodu Sztuk.