Czy wy też zauważyliście wysyp duetów muzycznych, które oscylują w gatunku alternatywa, elektronika, dance? Cóż, takie czasy (przy okazji polecę Państwu utwór „Takie czasy” – Frans Mówi feat. Meek, Oh Why?, który pięknie wpisuję się w opowieść o teraźniejszych nas). Nie dziwne, bo nie potrzebujemy już 10 osobowych składów, aby wszystko zabrzmiało „w punkt” tak jak w formacji Honeycomb.
Honeycomb to dwuosobowy projekt ze Śląska tworzący mieszankę muzyki elektronicznej z żywymi instrumentami, całość przeplatając liryczną opowieścią. Poznali się jak to zwykle bywa – przy muzyce na żywo, podczas jednego z koncertów Włødzimierza. Bardzo szybko Zuza i Włødziemierz zaszyli się w małym pokoju i w zaaranżowanym przez samych siebie domowym studiu zaczęli tworzyć lepiące i klejące jak miód brzmienia. Otworzyli serca, by podzielić się tym co zanurzone w nich bardzo głęboko. Nie gonią. Nie uciekają. Biegną, bo po prostu nie lubią stać w miejscu.