Tak jak ta płyta jest inna od poprzednich, tak samo klip ma niecodzienny graficzny projekt i pięknie współgra z napięciami muzycznymi…
Marek Napiórkowski w każdym swoim projektem szuka nowych wyzwań brzmieniowych. „String Theory” to wieloczęściowa suita napisana na gitarę improwizującą, sekcję rytmiczną oraz orkiestrę AUKSO. Suita została skomponowana przez Marka, w czasie pierwszego lockdownu, na specjalne zamówienie festiwalu Auksodrone i choć każda z jej części jest bardzo zróżnicowana, to łączą się one w kompleksową całość, w której klasyczne brzmienie orkiestry przenika się z brzmieniem gitary elektrycznej.
Ten utwór niemal nie wszedł na płytę, bo początkowo myślałem o nim jak o żarcie muzycznym. – mówi Marek Napiórkowski. – Główny, obsesyjnie grany na jednej strunie motyw, jest budującym napięcie zabiegiem formalnym i zupełnie nie jest próbą wirtuozerskich ekspozycji a’la Van Halen, czy Paganini… Prostotę tego motywu łamie dość złożona harmonia, realizowana mistrzowsko przez orkiestrę oraz liczne zmiany metrum. No i jeszcze główny riff brzmi jak wspomnienie mojej młodzieńczej fascynacji Led Zeppelin.
Za sprawą albumu „String Theory”, Marek Napiórkowski, został nominowany do nagrody O!Lśenia 2023, przez portal Onet.pl.
(Marek Napiórkowski fot. Andrzej Tyszko)