Nita z nowym utworem niczym – „Gejsza”

Chwilę temu, a dokładniej – 19 lipca, opublikowany został nowy singiel nity, wydany we współpracy z Pepsi. Gejsza to czwarty kawałek zapowiadający debiutancki album artystki.

Utwór wraz z ekscytującym i kolorowym klipem został wyreżyserowany przez Bartka Borkowskiego. Album artystki ma zaplanowaną premierę już na sierpień, więc zbliża się wielkimi krokami tak jak koniec wakacji. Jej śmiałe, czasem zuchwałe teksty w połączeniu z nieoczywistymi brzmieniami elektronicznymi są tym, w czym czuje się najlepiej. I taka z pewnością będzie jej płyta, której tytuł bezpośrednio będzie nawiazywać do pseudonimu — Nitki. Po udanych singlach Wars, Jak to może tak być oraz Zimna wojna nadszedł czas na kolejną zapowiedź tego albumu. Gejsza to energetyczny twór, zapraszający do tańca i podrygiwań.

Do Gejszy powstał teledysk. W klipie skupiamy się głównie na konfrontacji dwóch odmiennych światów. Pierwszy z nich przedstawia sztucznie stworzoną rzeczywistość, narzucającą standardy i wymagania, którym — jak pokazała już wcześniej — Nita stanowczo się sprzeciwia. Drugi świat to przestrzeń, gdzie można być autentycznym i przestać udawać, czasem pobyć w swojej nudnej szarości dnia codziennego, bez spin, bez pośpiechów i chodzenia na wdechu. Jednak ta nieustanna walka między nimi nie posiada jednoznacznego rozwiązania. To jak te przysłowiowe „dwa wilki”. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że tworzy to pewną korelację z filmem Barbie. Główny cel podczas pracy nad teledyskiem to maksymalne skontrastowanie tych dwóch rzeczywistości.

„Gejsza” to utwór, który przedstawia starania kobiet dążących do osiągnięcia ideału i spełnienia oczekiwań otoczenia. Niczym kulturowo uznana postać – będąca doskonałością, delikatnością i ideałem wyobrażeń społeczeństwa – zachwyca inteligencją i wzbudza zachwyt swoją obecnością. Wyraża gotowość do zaakceptowania swojej roli oraz spełnienia oczekiwania bez protestów, niczym współczesne gejsze – piękne, wyrafinowane, błyszczące w społeczeństwie.  Utwór ukazuje również fascynację taką kobietą, która jest swoistym trofeum, wywołującym dumę. W piosence chciałam uświadomić, że pomimo obcowania w świecie, w którym kobiety manifestują swoją wolność, dalej ulegają pewnym schematom utartym przez społeczeństwo. Sam klip jest groteskowym ukazaniem kontrastów między światem kreacji a wolności

opowiada Nita

Nita, a właściwie Anita Dudczak, to obiecująca debiutantka, którą warto sobie zanotować! Po wielu latach zdobywania doświadczenia i doskonalenia swojego warsztatu, między innymi na Wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach oraz podczas aktywnej działalności w mediach społecznościowych, artystka wkracza na muzyczny rynek pod opieką wytwórni Kayax. Jako wokalistka, autorka tekstów i kompozytorka, Nita odznacza się charyzmą i energią, której nie brak jej również na scenie. Artystka zdobyła już duże grono fanów na TikToku oraz Instagramie, gdzie dzięki publikacji muzycznych treści zgromadziła ponad 800 tysięcy obserwujących. Jej film, w którym doskonale imituje głosy innych wokalistek, stał się światowym fenomenem i został obejrzany łącznie ponad 18,5 miliona razy.

for. materiały prasowe

Napisz komentarz