Czułość to coś, czego każdy z nas potrzebuje w różnej mierze. Musimy ją zarówno dawać, jak i przyjmować, żeby zachować równowagę. 16 czerwca tego roku powstał drugi, równie czuły i pachnący, album LAWENDA.
Często obawiamy się rozmawiać o uczuciach, ale nie dzisiaj. Dziś chcemy podarować Wam odrobinę czułości, która mieszka w każdym z nas wraz z zespołem “kilka czułości”, który znów raczy nas swoją czułą muzyką.
Czasem opisują swoją muzyczną drogę jako indie-folk, indie-pop, innym razem jako poetycki folk czy alternatywę, ale tak naprawdę tworzą po prostu czułe piosenki w różnych odcieniach dźwięku i natury. Widać w tym co robią pewną koegzystencję, spokój oraz próbę zjednania żywiołów.
Kilka czułości to muzyczna podróż pełna barwnych emocji, która poruszy wszystkie Twoje zmysły. To miętowe piosenki o miłości i lawendowe historie o odkrywaniu siebie, to szczere teksty śpiewane kobiecym głosem, przy akompaniamencie różnych instrumentów – wiolonczeli, auto harfy, perkusji, kontrabasu, gitar, klawiszy, ukulele. Muzykę to oni mają na każdą pogodę, nawet tę deszczową.
LAWENDA to kompletna płyta. Album składa się z dziewięciu lawendowych opowieści, które wspólnie tworzą większą historię o poznawaniu siebie. Czemu akurat LAWENDA? Bo to wyjątkowa roślina, która pobudza wszystkie zmysły. Grupa pragnie zsynchronizować wszystkie walory lawendy, takie jak kolor, smak, zapach, łącząc je z nowym atrybutem — dźwiękiem. Czy tak właśnie pachnie? Nie pozostaje nic innego jak sprawdzić poprzez odsłuch płyty.
Ważnym aspektem przy odbiorze okazać się może również znaczenie lawendy pod kątem tradycji i kultury, a także dawnych wierzeń, według których przynosi szczęście, urodzaj i dobrobyt, gwarantuje spokój w rodzinie, zapobiega kłótniom, niebezpieczeństwom i przyciąga pozytywne zdarzenia? Jest w tym kilku czułościach folk i zaplecze starosłowiańskie, może zatem za pomocą swojej LAWENDY chcą przywrócić nam wszystkim równowagę, która w XXI wieku jest na wagę złota? Teraz to już musicie posłuchać!
Ich LAWENDA rozkwitła aż do dziewięciu lawendowych piosenek. Do sześciu z nich powstały teledyski. Ostatni, do utworu “Ja i Ty” nakręcili we współpracy z aktorami: Beatą Śliwińską, Jakubem Kwaśniewiczem oraz filmowcem Jankiem Kamińskim i będzie dostępny już niedługo. Ponadto do każdej piosenki powstała unikatowa okładka stworzona przez wspaniałe artystki i wspaniałych artystów. Wszystko dopieszczone.
Debiutancki album MIĘTA wydali 29 czerwca 2022 roku we współpracy z Agora Digital Music, a obecnie mogą cieszyć się z drugiego tworu, nad który pieczołowicie pracowali, albumu lawendowego, którego premiera datowana była na 17 czerwca 2024 roku.
fot. materiały prasowe
