Marcin Spenner, to młody, utalentowany wokalista, który swoje pierwsze kroki muzyczne stawiał w show X-Factor u boku m.in. Dawida Podsiadło, Ralpha Kamińskiego, czy Eweliny Lisowskiej. Od tamtych wydarzeń minęło już kilka lat, współzawodnicy programu zrobili oszałamiające kariery, ale także zdążyli się znudzić polskiej publiczności. Teraz nadchodzi JEGO czas!
Płyta “Na Czas” ukazała się 1 lutego 2019 nakładem wydawnictwa Agora. Na krążku znajduje się 12 utworów, w tym 2 anglojęzyczne. Na setlistę składają się także utwory znane fanom z wczesnej działalności Marcina tj. “Lucy”, czy “Moskwa”.
Polskie teksty, bardzo osobliwe i niejednoznaczne powstały dzięki Karolinie Kozak. Autorka każdą piosenkę ubiera w pewną historię. Nie ma tu miejsca na ckliwe opowiastki o miłości i wzdychaniu przy świetle księżyca. Konia z rzędem temu, kto nie odnajdzie fragmentu, który trafia do niego personalnie. Ja sama słuchając tych piosenek, znalazłam co najmniej kilka analogii, a przecież nikomu o tym nie mówiłam…
Testy angielskie należą do Marcina Spennera. Utwory “Help” i “Revolution”, to utwory inne niż wszystkie. Nie chodzi tu tylko o sferę tekstów. – odstają także pod względem muzycznym. Słuchając “Help” ma się wrażenie, że jesteśmy na koncercie w klimatach country, o czym świadczy specyficzny zaśpiew i gitara rodem z Alabamy. “Revolution” natomiast, jak sama nazwa wskazuje, to piosenka – alarm. Przed czym ostrzega? Trzeba jej posłuchać! Życzyłabym sobie, by właśnie ten utwór stał się kolejnym singlem promującym – ma moc i doskonały flow, który może się spodobać fanom.
Pod względem muzycznym płyta nie jest jednorodna. Trochę popu, rocka, z domieszką elektroniki i country. Doskonale słyszalne instrumenty otaczają słuchacza mgiełką prawdziwości. Wreszcie możemy słuchać żywe dźwięki, a nie plastikowe bity. Im częściej słucha się tych piosenek, tym więcej dźwięków trafia do głowy. A jak już się tam znajdą – nie wychodzą łatwo.
Ci, którzy twórczość Marcina Spennera kojarzą wyłącznie z programu X-Factor nie będą zawiedzeni. Jest tu spora dawka spokojnych ballad na wieczory przy świecach. Są tu także perełki takie jak “Moskwa”, “Revolution”, czy “Tu mam wszystko”, obok których nie da się przejść obojętnie – ja za każdym razem wszystkie te piosenki odsłuchuję po dwa, trzy razy z rzędu.
Płyta “Na Czas” jest pozycją obowiązkową dla każdego muzykoholika, który ceni sobie muzykę przez duże “M” – tej tutaj zaserwowano w porcjach ocierających się o przedawkowanie. Tych piosenek po prostu trzeba posłuchać. A czy polubić? To już opinia każdego z Was.
Lista utworów:
1. Nie Chcę Tak
2. Lucy (album version)
3. Zawieszony
4. Poczekaj
5. Help
6. Na Czas
7. Milion
8. Jesteś
9. Revolution
10. Gdy Nienawiść Przejdzie
11. Tu Mam Wszystko (album version)
12. Moskwa (bonus track)
Zobacz więcej:
Marcin Spenner – Facebook
Marcin Spenner – You Tube