2-3. grudnia w rzeszowskim klubie Vinyl odbyły się koncerty w ramach ,,Rockendrollowej Sceny Podkarpackiej”. Nasza redakcja miała przyjemność uczestniczyć w drugim dniu imprezy. Na scenie zaprezentowali się : Dreamheart, Insani, Biegun Zachodni, Guitar Force, Steel Velvet, Blant, The Remedy For oraz AccIDENT.
Festiwal ,,Rockendrollowa Scena Podkarpacka” to koncert z okazji 5 lat prowadzenia audycji o tej samej nazwie w Radio Centrum mający na celu zjednoczenie muzyków oraz zespołów z województwa podkarpackiego wykonujących muzykę szeroko rozumianą jako rockowa. Przez 2 dni na festiwalu wystąpiło ok. dwudziestu zespołów z Podkarpacia – zarówno tych z wieloletnim stażem, jak również młodych, praktycznie debiutujących grup. Impreza odbyła się w dniach 2-3 grudnia 2016 roku w rzeszowskim klubie Vinyl.
Sobotni dzień festiwalu rozpoczął koncert chłopaków z Dreamheart w składzie : Kamil Rejman (wokal, gitara), Eric Rose, Mateusz Jastrzębsk
Na scenie rzeszowskiego klubu Vinyl zaprezentowali materiał ze swojej debiutanckiej EP’ki, którego premiera już wkrótce. Nie zabrakło również dobrze znanego przeboju : ,,Monsters & Guns„, a także najnowszego singla – ,,Found Myself„. Po chłopakach było widać, że czują się jak ,,ryba w wodzie” i dali z siebie wszystko, , szkoda tylko, że pierwszy koncert zgromadził jeszcze stosunkowo nieliczną wtedy publiczność. Moją uwagę zwróciła rewelacyjna gra na perkusji Mateusza Jastrzębsk
Zajrzyj po więcej :
Dreamheart w akcji Wspieramy Polskich Artystow
Jako drugi zespół podczas ,,Rockendrollowej Sceny Podkarpackiej” zagrał niepoprawnie skołowany zespół Insani z miejscowości Niebylec, który powstał z inicjatywy muzyków: Kariny Janusz (gitara, wokal) i Bartosza Siciaka (gitara solowa). 06. lutego 2014 roku zespół wydał swój pierwszy studyjny album demonstracyjny „Demo 2014” w skład którego wchodzą utwory „Silence„, „Recovery” oraz „Żądza„. Obecnie z Kariną i Bartoszem grają : Tomek Stanisławc
Insani podczas koncertu wykonali utwory nie tylko z debiutanckiego ,,Demo 2014„, ale również z ,,Niepoprawnie Skołowanych„, a także cover zespołu Video – ,,Wszystko Jedno„, który wypadł naprawdę imponująco! Przyznam się szczerze, że o zespole usłyszałem pierwszy raz tego dnia i mam ochotę na jeszcze więcej! Może co nieco bym dodał (większy pazur w wokalu), co nieco bym odjął (,,choreografie” dwóch gitarzystów), ale im na pewno nie jest „wszystko jedno” i jeszcze pokażą na co ich stać, a moja „żądza” słuchania ich będzie jeszcze większa!
Zajrzyj po więcej :
Prawdziwe zaskoczenie nastąpiło w momencie, gdy na scenie pojawił się Biegun Zachodni. Istniejąca od 2010 roku grupa przez sześć lat działalności wielokrotnie zmieniała swoją nazwę i skład. Ostateczni
Nazwa brzmi Wam znajomo? Mnie również ! Niby gdzieś o nich słyszałem, niby gdzieś ich widziałem, ale to, co zaprezentowali podczas drugiego dnia festiwalu – M I A Z G A ! W mojej skromnej opinii – był to najlepszy występ tego wieczoru. Począwszy od charyzmatycznego wokalisty, po znakomitą perkusje, którą uwielbiam w muzyce rockowej, aż do żywiołowych gitar. Po publiczności było widać, że na koncertach tych chłopaków nie można się nudzić. Wielkie brawa, chłopaki !
https://www.youtube.com/watch?v=ICx-QJY5wdU
Zajrzyj po więcej :
Po tak dobrym występie przyszedł czas na jeden z najpopularniejszych zespołów rockowych w Rzeszowie, czyli Guitar Force z Marcinem Habajem – pomysłodawcą i głównym organizatorem festiwalu na czele, jak również założycielem bandu w 2007 roku. Zespół tworzy pięcioro młodych ludzi z Rzeszowa i okolic, a styl muzyczny oscyluje wokół rocka. Mają na swoim koncie płytę ,,Do przodu” (2010), singiel ,,Magia snu” (2012), składankę ,,Muzycy Amelce” (2013), płytę ,,Dwa światy” (2013) oraz płytę EP w polskiej i angielskie
W rzeszowskim klubie Vinyl zespół Guitar Force zaprezentował się z najlepszej strony prezentując mniej lub bardziej znane autorskie utwory. Nie dało się nie zauważyć wśród publiczności wielkich fanów i fanek, które znały na pamięć każdą piosenkę. Nagroda za najlepszy wokal tego wieczoru wędruje do Marceli, która zbombardowała mnie swoim głosem i bałem się, że za niedługo będą ewakuowali klub. Nie można zapomnieć również o Marcinie, który po każdej piosence dziękował publiczności za przybycie i wspieranie podkarpackiej muzyki rockowej. Na scenie pojawił się również gość specjalny – była wokalistka zespołu, która z powodu przeprowadzki musiała opuścić zespół. Razem z nią zespół zaśpiewał 3 utwory – kończąc tym samym występ.
Zajrzyj po więcej :
Ze Strzyżowa wprost na festiwalową scenę przyjechał zespół Steel Velvet – hard rockowy band, który powstał pod koniec 2008 r. W skład zespołu wchodzą : Dominik Cynar, Paweł Soja, Mariusz Belcer, Robert Ziobro, Dawid Ficek.
Gwiazdy lat 70’/80′. Tak bez krępacji można nazwać cały zespół Steel Velvet. Muzyka, ubiór, wokal i ruch sceniczny rodem wyciągnięty z tamtego okresu. Już pierwszy utwór „Motoru ryk” mocno rozgrzał publiczność, bardzo licznie zgromadzoną pod sceną.
Ze swojej strony chciałabym pochwalić bardzo fajne riffy w utworze ,,Zostaw mnie” i nie dziwi mnie fakt, że to właśnie ten utwór (zaraz po kawałku ,,Julie„) jest drugim najpopularniejszym singlem zespołu Steel Velvet w serwisie YouTube.
Zespół zagrał w sumie z dwanaście kawałków. Nie zabrakło ,,Soczewki„, ,,Piekielnego holu” czy ,,Anioła„, a cała energia, która płynęła ze sceny przełożyła się na ogromny entuzjazm słuchaczy wywołujących band na bis. (,,Breaking the law„).
Zajrzyj po więcej:
Blant. O tym zespole nie trzeba zbyt dużo pisać. Nie jeden z Was wie, że ich udział w ,,Must be the Music” podbił serca jury, a przede wszystkim serca publiczności. W sobotni wieczór nie mogło być inaczej!
Pierwsi na scenie pojawili się chłopcy (Marceli Golonka – perkusja , Marcin Żygadło – gitara basowa, Kuba Kisała i Tomek Wieczorek – gitary elektryczne), którzy rozpoczęli jednym z ich najbardziej rozpoznawalnych utworów – Czyste Powietrze. Po chwili dołączyła do nich frontmenka i zarazem wokalistka zespołu – Luiza Ganczarska, brawurowo wykonując utwór „Patrzysz mi w oczy, pytasz się: kim jestem?„, kierując te słowa bezpośrednio do osób stojących w pierwszym rzędzie pod sceną.
A więc kim jest Luiza? Na to pytanie odpowiedź usłyszeliśmy nieco później dzięki kolejnym piosenkom – „To ja” i „Drugie ja„. Jednym z najbardziej zapamiętanych przeze mnie utworów był mocno rockowy kawałek – „Kraje„, który urzekł mnie swoją różnorodnością; małe pauzy przed mocno rockowym refrenem, co dawało duże poczucie dynamiki całego kawałka. Samo zachowanie wokalistki również miało tu ogromne znaczenie. Wybijanie rytmu, zachęcanie do wspólnego śpiewania, a jednocześnie bardzo przeszywający wzrok dawał poczucie tajemniczości i zarazem zbliżał wokalistkę do publiczności.
W set liście znalazły się również takie utwory jak: Luiza – Breakout, Był czas, Poranki, Sokół, Blant.
Nie zabrakło również paru humorystycznych słów, przekomarzania się z publicznością, wyznań, podziękowań i oczywiście braw, które to po piosence ,,Złodzieje” kończyły sobotni występ łańcuckiego zespołu.
Zajrzyj po więcej:
Oprócz wyżej wspomnianych zespołów na scenie klubu Vinyl zagrały jeszcze takie formacje jak The Remedy For – rzeszowska grupa grająca mieszankę muzyki metalowej i rapcoru oraz pochodzący z Brzozowa metalowcy z zepołu AccIDENT.
press: Tomasz Ochota
press/wideo: Alicja Gac