Długo czekaliśmy na kolejną płytę legendy Jarocina, bo aż dziesięć lat, ale… już w ten piątek (12 kwietnia) ukaże się najnowsza płyta kultowego, punkowego zespołu The Bill zatytułowana „The Kada”.
Na albumie znajdzie się 10 mocnych i energetycznych utworów. W nagraniu płyty uczestniczył dawny wokalista kapeli Artur „Soko” Soczewica.
Na YouTube jest także dostępny singiel – lyric video zapowiadający płytę „Pokolenie pnX”
Sami muzycy zapowiadają nowy album w następujący sposób:
„Minęła dekada od wydania naszej ostatniej studyjnej płyty. Nie znaczy to jednak, że w tym czasie nic nie robiliśmy. Zagraliśmy wiele koncertów klubowych i festiwali. Pojawiliśmy się na dużej scenie Przystanku Woodstock, a zapis tego koncertu możecie posłuchać na płycie wydanej w 2014 roku.
Nie przestawaliśmy jednak myśleć o nowym albumie. Powstawały nowe teksty, tworzyliśmy nowe utwory. „Ciekawe” czasy obfitujące w smutne, a nawet dramatyczne wydarzenia inspirowały nas do artystycznego dokumentowania tego okresu. Staraliśmy się być głosem tych, którzy wierzą w wartość wolności i szacunku dla innych, wbrew zakłamaniu i nietolerancji. To wówczas powstały teksty do większości utworów z tej płyty. Album będzie stanowił zbiór 10 utworów – po jednym na każdy rok naszej nieobecności na rynku wydawniczym, i jest on wyrazem naszej bezgranicznej miłości do muzyki zwanej punk rockiem.”
Oto lista utworów:
1. Co ja tu robię?
3. Módl się i pracuj
4. Selfie
5. Świnie
6. Jad
7. Jak psy
8. Mafia
9. Pochwalony
10. Ciało i krew
Skład zespołu:
Dariusz „Kefir” Śmietanka – wokal, gitara
Andrzej „Jędrek” Tomczyk – gitara
Tomasz „Zawad” Zawadzki – bas, wokal
Artur „Artie” Woźniak – perkusja
Portal Muzykoholicy.com objął tę płytę swoim patronatem medialnym – śledź nasze social media – będziemy rozdawać najnowsze wydawnictwo tej kapeli
The Bill, zespół, który dla mnie zawsze był archetypem punk rocka. W latach 90-ych swoją twórczościa głównie bawił swą, często krotochwilną, aczkolwiek niepozbawioną głębi oraz treści muzyką. Teraz powraca w glorii i chwale z albumem, który wgniata w fotel swą mocą, bezpośredniością przekazu, punkową prostotą i inteligentnym komentarzem do rzeczywistości. Miód na moje serce i uczta dla uszu. Wspaniałe dzieło! Chylę czoła przed The Billami, serdecznie polecam The Kadę. Jak dla mnie, póki co, album roku.
Tak jest! Płyta roku na wyciągnięcie ręki!