Błażej Błaszko Kurnikowski – muzyk, tekściarz, artysta z krwi i kości. Obecnie jest w trakcie promocji swojego najnowszego albumu…
Zapraszam do rozmowy z Błażejem. Dowiedzie się z niej m.in. jak powstał Jego najnowszy zespół Łan Tajm, skąd czerpie swoje inspiracje muzyczne i kiedy możemy spodziewać się Jego najnowszej płyty.
Polecam!!
Karolina Filarczyk
Błażej Błaszko Kurnikowski (Łan Tajm)
Łan Tajm… Wyjaśnij nam, co ta nazwa oznacza.
Nazwa Łan Tajm dla nas oznacza to, że: każdy ma swój czas, każdy ma swoje przysłowiowe 5 minut, że ten jeden raz może coś zmienić zrobić coś ważnego w swoim życiu, że każdy dostaje taka szanse i powinien to wykorzystać .
Przedstaw nam swój zespół. Skąd jesteście, jaką muzykę gracie?
Jesteśmy z Opola. Muzyka, którą gramy, to z pewnością odmiana grunge, rocka, z brzmieniami wczesnych lat 90,tych. Na gitarach grają Tomasz Żelasko, Błażej Błaszko Kurnikowski, na basie Andrzej Wolak a na bębnach Andrzej Krukowski.
Jak długo istniejecie na tzw. rynku?
Znamy się od dawna z Andrzejem Wolakiem – wcześniej grałem z nim w innym zespole. Łan Tajm jako zespół w tym składzie gra od ponad roku. Sama nazwa istniała już wcześniej i nagrywałem już pewne kawałki sam lub z muzykami sesyjnymi.
Łan Tajm, to nie jest wasz pierwszy zespół. Pochwalcie się jakie są wasze dotychczasowe osiągnięcia muzyczne.
Tak, każdy z nas ma jakieś doświadczenie muzyczne oraz większe i mniejsze występy na scenie. Tomasz i Andrzej Wolak byli kiedyś związani z grupą PIERSI, uczestniczyli w wielu projektach między innymi z Markiem Surzynem, czy Markiem Kapłonem.
Do tej pory Wasz kontakt wydawniczy z publicznością, to były przede wszystkim single. Pod koniec sierpnia miał miejsce ogromny przełom – wydaliście płytę! Jest to zbiór wszystkich dotychczas wydanych piosenek, czy są to całkiem świeże kompozycje?
20 sierpnia wydaliśmy płytę „Emocje”. Jest to zbiór 12 nowych utworów oraz 4 utwory nieco starsze jako bonus. Mamy jeszcze parę starszych utworów oraz nowych, ale to już temat na kolejna płytę.
Dlaczego tak długo zwlekaliście z wydaniem płyty?
Chcieliśmy wydać płytę wcześniej, ale jak to w życiu… czasami coś po drodze się wydarzy… Myślę, że to mimo wszystko dobry czas po rocznym wspólnym graniu.
Zespołów Wam podobnych jest co najmniej kilka na rynku. Dlaczego to właśnie Was czytelnicy naszego portalu powinni posłuchać w pierwszej kolejności?
Mimo, że są zespoły, które mają podobny styl, każdy z tych zespołów jest inny dla kogoś, kto słucha takiej muzyki. Dla słuchacza nie ma znaczenia od jakiej nowości zacznie i tak przesłucha to, co ma, a później oceni co mu przypadło do gustu.
A skoro o podobieństwach mowa… Z których artystów Wy czerpiecie najwięcej inspiracji?
Mogę opowiedzieć o sobie – na pewno grunge, to nurt, który jest najbliższy memu sercu. Zespoły jak Pearl Jam, Alice In Chains, a także Faith No More, głęboko siedzą w moim ciele i umyśle . Są też zespoły polskie, z którymi dorastałem – stare nagrania OZ, Czy Lady Punk. Wśród gitarzystów cenię sobie Joe Satrianiego za technikę, to oczywiste, ale również za melodie w kompozycjach- tam jest dużo emocji, a ja to lubię.
Od premiery krążka upłynął miesiąc. Macie już sygnały od fanów, jak się podoba Wasz materiał?
Tak, od osób które już zapoznały się z płytą otrzymujemy ciepłe słowa z gratulacjami i to mnie osobiście bardzo cieszy.
Jak zamierzacie promować swoje wydawnictwo? Zamierzacie zdziałać standardowo, czy jest jakiś inny pomysł, na to by dotrzeć ze swoją muzyką do jak największej liczby odbiorców?
Myślę, że każdy sposób jest dobry na promowanie zespołu i wydanej płyty. W dobie Internetu może jest trochę łatwiej, ale oczywiście ważne jest by zaistnieć w eterze rozgłośni radiowych – to musi zadziałać. Sprzedaż płyt nie tylko w sklepach internetowych to też jest ważne.
Jakie macie plany na najbliższy czas? Praca nad nowym materiałem, intensywna trasa koncertowa, czy może zamierzacie nieco odpocząć?
W tej chwili przygotowujemy się do koncertów, to znaczy, pracujemy nad utworami, zmieniamy nieco aranżacje by na koncertach wypaść jak najlepiej – ogólnie to takie drobne zabiegi, mamy też parę nowych, typowo koncertowych utworów, więc teraz skupiamy się nad tym. Na pewno intensywne koncertowanie zacznie się w nowym roku, zagramy na wielu dużych scenach w Polsce i nie tylko.
Muzykoholicy, to portal gdzie promujemy młodych artystów. Wasz zespół ma już niemałe doświadczenie w branży. Macie jakieś “Złote myśli” na to, by rozkręcić własną karierę?
Wydaje mi się, że nie ma złotej recepty na rozkręcenie kariery, ale są rzeczy, które trzeba robić – grać, komponować, wyznaczyć sobie określony cel i konsekwentnie zbliżać się do niego. Ważne, by nie poddawać się, bo każdy ma swoją szansę tak jak Łan Tajm.
Zobacz więcej: