Zakopower w zaskakującym duecie z Anią Dąbrowską

Dziś premierę ma nowy singiel zespołu Zakopower zatytułowany „Kwiaty” – gościnnym udziałem polskiej wokalistki Ani Dąbrowskiej. Utworowi towarzyszy nastrojowy teledysk, w którym Sebastian Karpiel-Bułecka wraz z żoną, Pauliną Krupińską-Karpiel, subtelnie odsłaniają przed widzami fragment swojej bliskiej relacji.

W listopadzie 2022 Zakopower powrócił z albumem „Widzialne | Niewidzialne”, na którym nie zabrakło szlachetnych, popowych melodii oraz inspiracji muzyką świata. Niemal rok po premierze, zespół postanowił stworzyć mini cykl, w którym zaprezentował 3 utwory w odświeżonych wersjach i z udziałem zaskakujących gości. “Szczęście” z Belą Komoszyńską, “Biały Obłok” z Igorem Herbutem oraz “Wołosi” z Ralphem Kaminskim zostały świetnie przyjęte przez słuchaczy, a klipy do utworów osiągnęły w sumie niemal 3 miliony wyświetleń w serwisie YouTube.Teraz przyszedł czas na kolejną, wyjątkową współpracę zespołu z wokalistką i songwriterką, Anią Dąbrowską.Cieszę, że udało nam się zaprosić do współpracy artystkę takiego formatu. Jest to wyjątkowe, że Ania tak entuzjastycznie zareagowała na zaproszenie i zaproponowała piękną linię wokalu. – mówi Sebastian Karpiel-Bułecka.

Choć „Kwiaty” to utwór wiosenny, przewrotnie ukazuje się jesienią, by rozjaśnić i umilić ten chłodniejszy czas. Swoją muzyczną przebojowością przywodzi na myśl największe przeboje Zakopower.

Żeby poczuć dobrze góralskie klimaty oraz móc zaśpiewać z odpowiednim akcentem, musiałam zjeść kawałek oscypka i włączyć sobie Janosika. Ponieważ nic mi z tego nie wyszło, ostatecznie postanowiłam być sobą. Efekt mam nadzieję zadowoli wszystkich. – wspomina Ania Dąbrowska.

Do utworu powstał teledysk w reżyserii Bartosza Mielocha, w którym występują Sebastian Karpiel-Bułecka i jego żona, Paulina Krupińska-Karpiel.

Para subtelnie uchyla rąbka tajemnicy swojej relacji, nadając klipowi zmysłowy, naturalny charakter.

Wspieramy się z Pauliną i bardzo się cieszę, że przyjęła moje zaproszenie do teledysku. Praca przed kamerą to jej żywioł, to dzięki niej te zdjęcia są tak intymne i spontaniczne. – dodaje Sebastian Karpiel-Bułecka.

Podziel się swoją opinią ;)