Black Radio prezentują rock’n’roll w najczystszej postaci

Don’t Worry ’Bout Money to kolejny singiel zwiastujący nadchodzący album łódzkiej kapeli Black Radio. Jest brudno i organicznie, jak na rock’n’rolla przystało!

Po krótkiej przerwie Black Radio wracają z kolejną odsłoną swojej twórczości, coraz śmielej zapowiadając drugi album długogrający, który ujrzy światło dzienne już tej jesieni. Tym razem wymuskana produkcja, którą znamy z poprzednich utworów: Warcaby, All About It czy Planety, ustępuje miejsca naturalnej, spontanicznej energii gitarowego bandu. Jest rockowo, jest brudno, jest głośno i garażowo!

Zależało nam na uzyskaniu „nieokrzesanego”, surowego brzmienia, wykraczającego poza dzisiejsze ramy „popularnej” muzyki rockowej, którą słyszy się pod koniec filmu w multipleksie, lub w reklamie nowego energetyka. “Don’t Worry ’Bout Money” to dzikie nagranie zespołu grającego razem na tzw. setkę, dzięki czemu na pierwszym planie słychać przede wszystkim naszą wewnętrzną synergię — mówi lider zespołu Dawid Wajszczyk.

Nie da się ukryć, że ciężko sobie dziś wyobrazić bardziej „niemodną” muzykę niż organiczne rock’and’rollowe nagranie, co w przypadku utworu Don’t Worry ’Bout Money świetnie koresponduje z równie niemodnym przekazem utworu. Tematyka piosenki jest bowiem kompletną antytezą dla współczesnych hegemonów rynku muzycznego. 

W ostatnich latach kult posiadania stał się głównym trzonem wielu gatunków. Ciężko trafić w mainstreamie na utwór, który nie gloryfikuje czystego materializmu. Całe szczęście, że jako zespół rockowy nie musimy swoim nowym singlem zadowolić wszystkich, nie jesteśmy skazani na omijanie niewygodnych tematów czy przemilczenie niepopularnych opinii. Chciałbym, żebyśmy doceniali ludzi za to kim są i co mają nam do przekazania, a nie za to, jakie auta i domy mają (wypożyczone) w klipach. Dzisiejszy świat robi co może, żeby nas przekonać, że zaczniemy super życie dopiero wtedy, gdy wejdziemy w maksymalne posiadanie. Tymczasem może się okazać, że super życie przeszło nam koło nosa podczas gdy goniliśmy marchewkę na kiju — dodaje wokalista.

Najnowszy singiel Black Radio wpisuje się w aktualną dyskusję na temat work-life ballance i problemu przepracowania, który w obecnym świecie osiągnął nieprawdopodobnie wielką skalę. Zespół dedykuje więc numer Don’t Worry ’Bout Money wszystkim ludziom, którzy czują się wypaleni życiowo oraz zawodowo, jednocześnie przypominając, że żyje się raz i to dość krótko…

Podziel się swoją opinią ;)