[FOTORELACJA] Opera Leśna cała w dźwiękach, czyli akustyczny koncert zespołu LemON

W ubiegłą sobotę (08.08.2020) w sopockiej Operze Leśnej odbył się ostatni koncert akustycznej mini trasy koncertowej grupy LemON. Dzięki uprzejmości GoodTaste Production redakcja Muzykoholików w osobie redaktor naczelnej, Karoliny Filarczyk mogła być częścią tego wydarzenia.


To już drugi koncert akustyczne LemONa, na którym redakcja miała przyjemność gościć. Po łódzkim koncercie w klubie Wytwórnia pozostał niedosyt, który trzeba było zaspokoić.

Sopocki koncert był wyjątkowy pod wieloma względami. Czasy, w których przyszyło nam żyć, wymusza na organizatorach imprez zachowanie wszelkich wymogów bezpieczeństwa. Zarówno Opera Leśna, jak i organizatorzy stanęli na wysokości zadania i zarówno gościom, jak i zespołowy zapewnili wszelkie warunki do bezpiecznego grania. Życzymy sobie, aby wszyscy z branży zachowywali się tak jak Oni!

Kolejną nietypową sytuacją był fakt, że na widowni oprócz fanów, znajdowali się także najbliżsi artystów, którzy wspierali zespół podczas występu.

Ponad dwugodzinny występ zespołu, to kompilacja największych przebojów LemON. W setliście nie mogło zabraknąć takich piosenek, jak “Scarlett”, “Napraw”, czy klimatycznego “Jutro”. Pojawiły się także akustyczne wersje “Pizno”, “Nice” i “AKE”. Miłą niespodzianką był cover piosenki “Tu jestem w Niebie” z repertuaru nieśmiertelnej Republiki.

Nie jest tajemnicą, że muzycy LemONa współtworzyli także solową płytę Igora Herbuta pt. “Chrust”. Podczas koncertu wybrzmiała “Wdzięczność” pochodząca z tego właśnie krążka.


Koncerty akustyczne mają niewątpliwie swój klimat. Nie wszystkie piosenki jednak brzmią dobrze w wersji “bez prądu”. LemON na szczęście nie ma tego problemu! Wszystkie utwory, interpretowane na bieżąco doskonale wpadały w ucho. Sama liczę na to, że do repertuaru zespół doda moją ulubioną “Fantasmagorię”.

Jeśli ktoś z Was zastanawiał się, czy warto pójść na koncert akustyczny zespołu LemON, to my odpowiadamy: Trzeba kolekcjonować piękne wspomnienia!

Fot. Karolina Filarczyk

This slideshow requires JavaScript.

Podziel się swoją opinią ;)