Lunatycy Martwej Dyskoteki zapowiadają album

Lunatycy Martwej Dyskoteki to najnowsza (zimna!) fala polskiego rocka. Mimo, że poznańscy muzycy spotykają się z porównaniami – od Brygady Kryzys, przez Kult i Siekierę, aż po Republikę – zespół konsekwentnie wypracowuje własne brzmienie.

Kiedyś przyjdzie nam grać

Na koncertach usłyszymy melodyjną gitarę prowadzącą,przełamaną przez oniryczne brzmienia drugiego gitarzysty,operującego na zmodyfikowanym ośmiostrunowym instrumencie. Dodajmy do tego świetnie pracującą sekcję rytmiczną – bujające rytmy perkusji i niemal dancingowe partie basu, skontrastowane z charakterystycznym głosem wyśpiewującym o największych problemach współczesności, dają poruszający efekt.

O muzyce

Filozofujący (z wykształcenia) wokalista bezlitośnie opisuje dzisiejszy świat nie udając nawet, że ma dla nas receptę. Założyciele grupy opowiadają, że celem jest wspólne odreagowywanie zbiorowych traum, których doświadczamy w dobie globalnego kryzysu. W ten sposób też zaplanowane są występy grupy. Dramaturgia jest zbudowana tak, by dawkować napięcie. Aż do rozwiązania.Tu nie ma miejsca na zwyczajne odgrywanie piosenek; koncerty Lunatyków Martwej Dyskoteki to połączenie szamańskiego seansu ze zbiorową terapią i happeningiem. Jedno jest pewne – to nie jest tylko muzyka do gibania.

Klip promujący

20 kwietnia ukazał się klip promujący to wydawnictwo. “Dyskoteka jest martwa” w dzisiejszych czasach nabiera całkiem nowego sensu…

Album już jesienią

L.M.D.– to debiutancka płyta poznańskiego zespołu Lunatycy Martwej Dyskoteki. Tak, jak występy grupy, mające charakter spektaklu, tak i ich debiut nie jest po prostu albumem. Piosenki ułożone w kolejności alfabetycznej opisują doszczętnie, w logicznej kolejności, kluczowe problemy współczesności. W wersji fizycznej znajdziemy jeszcze dodatkowy utwór, który pokazuje zupełnie nowe oblicze grupy. Album powstał we współpracy z wokalistą, gitarzystą i inżynierem dźwięku Piotrem Kołodyńskim (na co dzień grającym w zespole Terrific Sunday), a także Piotrem Łojkiem (Elektryczne Gitary), który doprawił wybrane propozycje zespołu oldschoolowym brzmieniem syntezatorów. Bez wątpienia autorzy zadbali o różnorodność muzyczną–nowofalowe brzmienie uzupełniają dodatkowe instrumenty. Pojawia się nawet hinduska rababa!

W jednym z utworów usłyszymy także piękny kobiecy głos… Album dostępny jest w serwisach streamingowych oraz w wersji na CD, wzbogacony nie tylko wszystkimi tekstami i analogowymi zdjęciami, ale także… przepisem na lunatyczny koktajl! L.M.D.to prawdziwa uczta dla fanów „jeszcze nowszej” nowej fali z inteligentnymi tekstami i aktualnym przekazem. Premiera już jesienią!

Lunatycy Martwej Dyskoteki

Zespół Lunatycy Martwej Dyskoteki tworzą Iwo Greczko (głos, taniec), Kacper Kot (perkusja, instrumenty perkusyjne), Tomasz Sojka (gitara rytmiczna), Igor Stobiecki (gitara basowa, przyśpiewki), Jakub Walczak (gitara prowadząca). Skład powstał w 2018 i przez trzy lata systematycznie dopracowywał brzmienie, aby zaskoczyć nas oryginalną iw pełni konsekwentną propozycją muzyczną

2 Comments

  1. Anonim

    Muzyka łagodzi obyczaje i jest to panaceum na życie

  2. Ikidź Metsej

    “Dyskoteka jest martwa” jest grywana w Radiu Afera i Radiu Nowy Świat

Podziel się swoją opinią ;)