Utwór „18 łez” to kompozycja napisana przez Marka Kościkiewicza, do której tekst napisał Marek Dutkiewicz. Po raz pierwszy ci dwaj legendarni twórcy zdecydowali się na współpracę.
Do piosenki został nakręcony wideoklip. Utwór zapowiada nowy minialbum (tzw. epkę), którego premierę zespół planuje na wiosnę tego roku.
„Jolka, Jolka pamiętasz”, „Chodź, pomaluj mój świat”, „Słodkiego, miłego życia”, „Szklana pogoda”, „Dmuchawce, latawce, wiatr”, „Aleja gwiazd”, „Za ostatni grosz”, „Windą do nieba”. To tylko wybrane utwory napisane przez Marka Dutkiewicza, bez wątpienia jednego z najlepszych „tekściarzy” w historii polskiej muzyki rozrywkowej. W utworze „18 łez” Dutkiewicz nawiązuje do swojej najlepszej twórczości, zwłaszcza z lat 80., w której znakomicie łączył okraszoną wyszukanymi metaforami warstwę poetycką z uniwersalnym, ale jednocześnie niejednoznacznym przesłaniem tekstu.
„18 łez” tylko pozornie traktuje bowiem o miłości i tęsknocie jedynie w kontekście relacji damsko-męskich. Tutaj te uczucia mogą dotyczyć choćby także ojczyzny.
Marek Kościkiewicz to zaś artysta, o którym można śmiało napisać „człowiek-orkiestra”. Założyciel i pierwszy lider zespołu De Mono. Autor muzyki i tekstów do największych hitów tej zasłużonej dla polskiej muzyki formacji. Komponował i pisał teksty także dla wielu uznanych muzyków. Ponadto jest gitarzystą, wokalistą, producentem muzycznym, twórcą plakatów, teledysków, a także ikonicznych dla polskiej muzyki logotypów i okładek. Założyciel legendarnej wytwórni fonograficznej Zic-Zac oraz pomysłodawca kultowego magazynu „Machina”. Wszystkie swoje dotychczasowe ogromne muzyczne doświadczenia wykorzystał komponując utwór „18 łez”, dzięki czemu udało się połączyć dotychczasową, charakterystyczną artystyczną tożsamość zespołu z wymogami współczesnego, preferującego nowoczesne rozwiązania, rynku muzycznego.
Pochodzący z Warszawy zespół NoVela w poprzednim roku wydał debiutancką płytę „39:54”, zbierającą bardzo dobre recenzje. Grupa swoją twórczością nawiązuje przede wszystkim do światowego pop rocka z najlepszych dla gatunku lat 80., ale i do melodyjnego rocka charakterystycznego dla polskiej muzyki wczesnych lat 90. Słychać inspiracje, ale nie kopiowanie schematów. Zespół bowiem aż iskrzy od własnych pomysłów aranżacyjnych, śmiało czerpiąc też z innych gatunków muzycznych i będąc otwartym na współczesne muzyczne trendy.
Liczymy zatem, że współpraca tych trzech artystycznych ogniw odbije się szerokim echem w polskim środowisku muzycznym.