Zespół EDER wraca do nas z premierowym numerem zatytułowanym “Echo”, któremu towarzyszy wyjątkowo malowniczy teledysk, który powstawał na Krymie oraz w górach Ałtaj. Nowa piosenka niesie ze sobą wcześniej nieznaną odsłonę grupy, która po raz kolejny ukazuje nam swoją wielowarstwowość.
“Echo” to jeszcze nie zwiastun debiutanckiej płyty, na którą EDER już zdecydowanie mógłby sobie pozwolić. Utwór jest kolejnym fragmentem układanki, który spaja się w twórczość grupy, którą wciąż trudno zidentyfikować jednym gatunkiem. Rozmaitość jaką chłopaki prezentują w swojej muzyce, działa zdecydowanie na ich korzyść i dodaje oryginalności.
“Tekst powstał jeszcze na długo przed pandemią, początkiem 2019 roku. To miała być
rytmiczna, wakacyjna piosenka, lecz w obliczu obecnej sytuacji na świecie stała się
pewnego rodzaju wspomnieniem czasów przedpandemicznych – rozrywkowych,
ekspresyjnych, ze spontanicznymi epizodami miłosnymi. To ciekawe jak pod wpływem
otaczającej nas sytuacji zmienia się nasze postrzeganie niektórych spraw.Chcemy każdym kolejnym utworem pokazać inną stronę siebie. Nie skupiamy się na
Maciek Nowak, wokalista grupy
wydaniu płyty, więc nikt nie oczekuje od nas spójnego materiału. Dzięki temu zabiegowi
możemy za każdym razem odkrywać siebie na nowo i nie nudzić się muzyką, bo każdy
projekt przynosi nam inne emocje, wrażenia i odczucia.”