Po ogromnym sukcesie debiutanckiej płyty „Ciche dni”, Kaśka wraca do nas z długo wyczekiwanym drugim krążkiem. Album „Ta druga” zwiastowały single „Madison”, hitowy „Szum”, wzruszające „Zdjęcia” i niedawno opublikowane „Komary”. Dziś już możemy cieszyć się całością wydawnictwa, a szczęśliwcy którym wcześniej udało się nabyć bilety – wysłuchać materiału na żywo.
Trzy lata minęły od debiutanckiego albumu Kaśki – „Ciche Dni”.
Podobno nad pierwszą płytą pracuje się najdłużej, ale jak pokazuje życie z drugą wcale nie jest łatwiej. W wypadku sukcesu debiutu trzeba starać się równie mocno lub mocniej by go powtórzyć, a w sytuacji, gdy sukcesu nie było, do pracy nad tą drugą przystępuje się z nożem na gardle…Kaśka miała duży komfort psychiczny zabierając się za „Tą drugą”. Tak przynajmniej mogłoby się wydawać. Teoretycznie znalazła już wcześniej klucz do serc odbiorców, pracowała ze swoim ulubionym producentem, a w trakcie tych trzech lat zdążyła już poznać prawie wszystkie zakamarki i kręte uliczki swojej profesji. Mimo wszystko nie było lekko. Piosenki pisała na bieżąco będąc w ciągłych trasach koncertowych, więc było w czym przebierać. Kaśka i Olek nie próbowali wymyślać prochu, raczej poszli dobrze znaną drogą, a jednak udało się im przeskoczyć samych siebie.
Powstał płyta, która prawdopodobnie będzie towarzyszyć nam przez najbliższe lata.„Ta druga”, to w warstwie tekstowej, album opowiadający, jak mówi Kaśka – o miłości, o nadziejach i rozczarowaniach, o staraniach i odpuszczaniu, o byciu „tą drugą” dla innych i dla siebie samej. Prace nad płytą trwały 20 miesięcy. W nagraniach udział wzięli muzycy na co dzień koncertujący z Kaśką.
Za ostateczne brzmienie tej płyty odpowiedzialni są: Kaśka, Olek Świerkot, Adam Toczko i Michał Przytuła.
Album oprócz wersji cyfrowej ukaże się także na CD i podwójnym vinylu.