[RECENZJA] Blacksnake i „Blood of the Snake”

Czy szukacie ścieżki dźwiękowej sprzyjającej wpadnięciu w melancholię i oddaniu się wspomnieniom? Jeżeli odpowiedzieliście na owo pytanie twierdząco… nie sięgajcie po „Blood of the Snake”. Będzie to jednak idealna propozycja dla słuchaczy potrzebujących zaklętej w mroczne klimaty energii. Energii, którą muzycy Blacksnake mają we krwi.


„Blood of the Snake” stanowi zestaw kołysanek dla bardzo niegrzecznych dzieci. Bynajmniej nie dlatego, że kołysze do snu, lecz z tego powodu, iż potrafi rozkołysać najczarniejsze zakątki duszy odbiorców. Począwszy od otwierającego wydawnictwo „Carry the Cross”, przez „Scarecrows Song” i „Hag”, na utworze tytułowym skończywszy. Wśród moich osobistych faworytów znajduje się „R’n’R All Day”, gdzie wokalnie udziela się gościnnie Dominika Kobiałka. Numer ten, zgodnie z nazwą, ze zdumiewającą siłą zachęca odbiorców do uprawiania szeroko pojętego rock and rolla. Gości specjalnych zresztą tutaj nie zabraknie, gdyż oprócz Dominiki na płycie pojawiają się również między innymi Maciek Gawlik na klawiszach i z gitarowymi solówkami („Carry the Cross”, „R’n’R All Day” i „The Undead”) oraz Jan Guran z solówką na skrzypcach („R’n’R All Day”). Numerów słucha się tak, jak czyta antologię opowiadań: z jednej strony tworzą one zgraną całość, z drugiej zaś każdy z nich stanowi odrębną, wciągającą historię.



Nie ocenia się książki po okładce, ale… Cóż, trudno nie dostrzec wizualnego oblicza „Blood of the Snake”. Wszystko zdaje się tu być dopracowane do ostatniego szczegółu. Wartym wspomnienia dodatkiem jest dołączony do wydawnictwa dwustronny plakat. Jedna jego strona mieści teksty piosenek zapisane w bardzo ciekawy sposób. Jaki? Tego nie zdradzę, musicie przekonać się sami, na własne oczy. W zamian mogę zapewnić, że grafika koresponduje z muzyczną zawartością i zapowiada to, co czeka nas po odtworzeniu krążka, a równocześnie uchyla jedynie rąbka tajemnicy, pozostawiając resztę domysłom. By zgłębić całość, należy po prostu posłuchać tego albumu!


Zajrzyj po więcej:

Blacksnake na Facebooku

Podziel się swoją opinią ;)