Ósmego kwietnia do Sopotu przyjechała Mery Spolsky, by zagrać koncert w tutejszym Teatrze na Plaży. Był to wyjątkowy występ dla wszystkich trójmiejskich fanów oraz samej artystki, ponieważ to właśnie wydarzeniami znad morza inspirowała się Mery Spolsky przy tworzeniu debiutanckiego albumu Miło Było Pana Poznać.
Ubrani w paski fani Spolsky licznie przybyli na długo wyczekiwany koncert w Trójmieście. Sopocki Teatr na Plaży został wypełniony po same brzegi i ogłoszono SOLD OUT po raz drugi na trasie (pierwszy w Poznaniu). Już od pierwszych sekund na scenie Mery Spolsky emanowała pozytywną energią i w błyskawicznym tempie porwała widownię do wspólnego śpiewania utworów oraz podniesienia się z krzeseł, by na kilku szybszych numerach dać ponieść się muzyce. To świadoma artystka, która ma pomysł na siebie, a jej występy są utrzymane w założonej wcześniej tematyce. To apel skierowany do konkretnej osoby, który posiada wiele sprzecznych emocji. Charyzma, pewność siebie i talent sprawiają, że tej artystce nie jest nikt potrzebny na scenie. Jedyne, czego potrzebuje, aby dać występ, to instrumenty i odpowiedni sprzęt. Jesteśmy ciekawi dalszych muzycznych odsłon i wprost nie możemy doczekać się drugiego albumu. Już dziś prezentujemy Wam kilka zdjęć z sopockiego wydarzenia mogących przekonać Was do wybrania się na kolejne koncerty.
Mery Spolsky (Marysia Żak) w wieku czternastu lat zaczęła naukę gry na gitarze, którą otrzymała od ojca. Swoją karierę zaczęła od zespołu Normal Polish Butterfly, następnie stworzyła duet z Kubą Bąkałą – Różowe Okulary. Już od 2014 roku znamy ją pod pseudonimem Mery Spolsky. Jest nominowana do Fryderyków 2018 dwóch kategoriach: Fonograficzny debiut roku oraz Album roku elektronika. Na swoim koncie ma występy na takich festiwalach, jak Enea Spring Break w Poznaniu czy Open’er Festival w Gdyni, może pochwalić się również dwukrotnym supportowaniem francuskiej piosenkarki Imany podczas jej koncertów w Polsce.