“Serca bicie. Biografia Andrzeja Zauchy” – recenzja + konkurs

15 września 2020 roku ukazała się biografia wybitnego polskiego wokalisty – Andrzeja Zauchy zatytułowana Serca bicie. Książka została wydana nakładem poznańskiego wydawnictwa Rebis. Autorami publikacji są Katarzyna Olkowicz oraz Piotr Baran. Pozycja została wydana w twardej oprawie, za oprawę graficzną oraz ilustrację okładki odpowiada Zuzanna Miśko. W książce znajdziemy mało znane fotografie wokalisty, nie tylko gdy jest na scenie, ale również kadry z życia prywatnego artysty. Autorzy książki dodali jeszcze kilkustronicowe zestawienie wszystkich piosenek piosenkarza. Zachęcamy również do udziału w konkursie, w którym możecie wygrać biografię Zauchy.

Biografia artysty zaczyna się dosyć nietypowo, od opisu tragicznych wydarzeń z 10 października 1991 roku, kiedy to Zaucha został śmiertelnie postrzelony przez Yvesa Goulaisa. Motywem zbrodni stała się ogromna zazdrość. Francuz przypadkowo zastrzelił też swoją małżonkę – Zuzannę Leśniak.

Książka autorstwa Katarzyny Olkowicz i Piotra Barana przybliża nam sylwetkę piosenkarza, a także ukazuje barwne, artystyczne życie Krakowa w czasach szarego PRL-u. Zaucha mimo popularności nie “gwiazdorzył”, rozmawiał z ekipą techniczną i innymi muzykami. Był szczerym, sympatycznym, otwartym facetem. Często bywał i występował w krakowskich klubach, między innymi w kultowym klubie Pod Jaszczurami, stanowiącym wówczas centrum towarzyskich spotkań i życia artystycznego.

Zanim Andrzej Zaucha rozpoczął swoją karierę muzyczną, z sukcesami uprawiał kajakarstwo, zdobył trzykrotnie tytuł mistrza Polski. Był nawet brany pod uwagę do reprezentacji Polski na Igrzyska Olimpijskie w 1964 roku. Jednak karierę sportową porzucił dla muzyki. Artysta był muzycznym samoukiem. Jego głos jest określany jako baryton. Opanował ponadto grę na saksofonie oraz perkusji. Warto podkreślić, że pierwszy raz publicznie za bębnami usiadł w wieku 8 lat, zastępował wtedy w zespole swojego ojca.

Andrzej Zaucha podczas koncertu.

Pan Andrzej wychowywał się w muzykalnej rodzinie. Ojciec zaszczepił w nim miłość do muzyki. Gdy jako mały chłopiec, otrzymywał gorsze oceny, ojciec karał go, wynosząc perkusję do piwnicy. Zaucha był muzycznym samoukiem, wystarczyło, że tylko raz usłyszał melodię i wiedział jak ją zaśpiewać. Miał niespotykane poczucie rytmu oraz niezwykłą muzyczną pamięć.

Ciekawostką jest fakt, że nasz bohater zastępował Marka Grechutę w jego zespole Anawa. W niespełna dwa tygodnie opanował cały materiał muzyczny, nagrał z zespołem jedną płytę, która została wydana w 1973 roku.

Poza niezwykłymi umiejętnościami wokalnymi, Andrzej Zaucha występował także w krakowskim Teatrze STU , gdzie okazał się być posiadaczem wrodzonego talentu aktorskiego.

Lektura książki zabiera nas w sentymentalną podróż po artystycznym świecie kultury czasów PRL. Artystę wspominają m.in. Zbigniew Wodecki, Halina Frąckowiak czy Andrzej Sikorowski.


Biografia Andrzeja Zauchy bardzo przybliża nam jego sylwetkę, jest pełna różnych, mało znanych, czasem zaskakujących anegdot. Czyta się ją bardzo przyjemnie. Podczas lektury towarzyszyło mi uczucie nostalgii. Książka przedstawia nam mniej znane utwory wokalisty, a także jego proces twórczy poszczególnych utworów. Opisywana przeze mnie pozycja, to świetna propozycja dla wszystkich, którzy chcą poczuć ducha tamtej epoki i zaznajomić się z postacią przez wielu Muzykoholików uważaną za kultową.

“Serca bicie…” zabiera nas do szarych PRL-owskich czasów, które ubarwiała niezwykła kultura, a także pozwala odkrywać nieco zapomniane, nieoczywiste miejsca na mapie Krakowa. Pozycja obowiązkowa nie tylko dla fanów Zauchy 🙂

Dziękuje wydawnictwu Rebis za egzemplarz recenzencki.

Konkurs:

Aby wygrać egzemplarz książki Serca bicie. Biografia Andrzeja Zauchy wystarczy odpowiedzieć na pytanie: Jaki sport artysta trenował w młodości?

Konkurs trwa do 20.09.2020.

Odpowiedzi prosimy kierować na adres: katarzynagrzmielewska@muzykoholicy.com

Podziel się swoją opinią ;)