Pierwsze wydanie archiwalnego utworu, wykonanego w polskich preselekcjach Eurowizji 2008 ukazał się dokładnie w 15 rocznicę tego wydarzenia. To pozytywny, energetyczny singiel, piosenka z ekologicznymi inklinacjami motywująca do działania.
Plastic tworzą Agnieszka Burcan i Paweł Radziszewski. To zespół i duet producencki. Od lat konsekwentnie tworzą swój własny pozytywny muzyczny przekaz. Ich muzyka jest eklektyczną odmianą alternatywnego popu. Styl Plastic to charakterystyczne połączenie elementów akustycznych i elektronicznych, współczesnych i retro. Nazywani są polskim prekursorem nowego nurtu muzyki elektronicznej. Są też twórcami piosenek i producentami muzycznymi płyt innych artystów.
Zespół powstał w 2003 roku. Do tej pory ukazały się ich 4 albumy i 2 EPki. Archiwalnym wydawnictwem „Do Something” Plastic rozpoczyna świętowanie swojego 20-lecia. #nevertoooldformusic „Do Something” to utwór bardzo ważny dla historii zespołu Plastic, jednak nie znalazł się na żadnym z ich albumów i nie trafił wcześniej do serwisów streamingowych. 15 rocznica występu w preselekcjach konkursu Eurowizji staje się do tego dobrą okazją. Jest to niespodzianka dla fanów, którzy wciąż pytają o tę piosenkę.
„Fani Eurowizji należą do najbardziej zaangażowanych i wiernych fanów muzyki na świecie. Wielu z nich należy do grupy naszych najlepszych fanów. Wciąż pamiętają nasz występ w preselekcjach konkursu w 2008 roku – zostali z nami do dziś, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Tym wydawnictwem chcieliśmy im po prostu podziękować.
Z ‘Do Something’ wiążą się bardzo miłe wspomnienia. Rozpoczynamy więc w ten sposób cały rok wspominania i świętowania 20-lecia powstania zespołu Plastic. Będzie więcej niespodzianek”
A jaki był ich przekaz w 2008? Czy jest aktualny? Czy „Do Something” przetrwało podróż w czasie?
Plastic 2008:
„DO SOMETHING” to nie tylko piosenka, to misja specjalna.
Chcemy sprowokować ludzkość do działania. To może być ratowanie białych niedźwiedzi, wypad z kumplem na piwo lub do kina, segregowanie śmieci, uśmiech do nieznajomego, puszczanie latawca, lomofota z biodra i stanie na głowie. Wszystko jedno czy to będzie szczytne działanie związane z ratowaniem planety Ziemia, czy coś błahego i zabawnego zarazem. Byle nie siedzieć na tyłku i nie narzekać, że nic się nie dzieje. Zrób coś ze swoim życiem!
Nie poddawaj się! Wszystko jest w naszych rękach!”