Artysta tworzący po pseudonimem thekayetan zaprezentował swój najnowszy utwór, zatytułowany „Skóra”. Owa piosenka znalazła się na świeżo wydanej płycie „Music 4 Queens & Queers”, będącej efektem współpracy wytwórni Kayax i fundacji Parada Równości. Muzyk zdradził nam kilka szczegółów związanych z tym projektem… i nie tylko!
Twoja kariera rozpoczęła się zaledwie trzy lata temu, kiedy to zaprezentowałeś utwór „Summer”. Od tamtej pory sporo wydarzyło się Twoim artystycznym życiu. Czy istnieje jakiś przepis na taki gorący debiut?
Gdyby istniał, na pewno zastosowałbym go wcześniej ;). Muzyka to mój priorytet. Działam bardzo zadaniowo. Wyznaczam sobie cel i do niego dążę, niezależnie od wysiłku czy czasu trwania. Nie zapominam o pokorze.
Jak doszło do współpracy z wytwórnią Kayax i My Name Is New?
Wysłałem swoje demo do projektu :). Choć nie dostałem się z moją pierwszą propozycją. Wtedy zrozumiałem, że jeszcze przede mną dużo pracy. Kilka miesięcy później wysłałem „Addicted”.
My Name Is New to inicjatywa pomagająca młodym artystom. Jak w praktyce wygląda takie wsparcie?
My Name Is New to szansa na rozgłos. To agregator, dzięki któremu można wiele osiągnąć. Projekt zapewnia ze swojej strony zaangażowanie, jednak wymaga tego samego. Nic samo nie przyjdzie.
W ramach wspomnianego projektu powstał utwór zatytułowany „Skóra”. Czy możesz opowiedzieć nam o tym, jak ujrzał światło dzienne i jak trafił na składankę „Music 4 Queens & Queers”?
Pewnego dnia dostałem maila z dobrymi wieściami. Z kilku propozycji finalnie wybór padł na „Skórę”. Bardzo mnie to cieszy, w wielu aspektach „Skóra” jest dla mnie bardzo ważnym utworem.
Wiemy, że obecnie studiujesz psychologię. Czy wiedza zdobywana na tym kierunku
oddziałuje na Twoją twórczość?
Myślę, że na pewno, choć nie jest to bezpośredni związek. Każdy dzień studiów udowadnia mi, jak mało jeszcze wiem i jednocześnie podsyca apetyt na więcej.
A o czym jest Twoja muzyka?
Na to pytanie wolałbym odpowiedzieć, kiedy będę mógł podzielić się czymś więcej niż tylko
jednym utworem.
Jesteś producentem muzycznym, kompozytorem i autorem tekstów. Która z tych ról
jawi się jako najbardziej wymagająca?
Najbardziej wymagające jest dla mnie pisanie tekstów. Jeśli słowa nie przyjdą od razu przy
komponowaniu/produkcji, to wtedy często do utworu nie wracam. Mój rekord pisania tekstu
to trzynaście miesięcy, utwór trafił do szuflady.
Wyobrażasz sobie świat bez dźwięków? Czy takowy mógłby w ogóle istnieć?
Muzyki słucham przerażająco głośno, dlatego bardzo się boję, że kiedyś zniszczę sobie słuch. Wtedy pozostaje mi podziwianie świata innymi zmysłami :).
Wymarzony duet, którego częścią chciałbyś się stać?
Bardzo chciałbym zaprosić Marię Peszek i Reni Jusis na kawę. Myślę, że byłyby to owocne spotkania. Chciałbym również współpracować z innymi producentami muzycznymi.
I tego Ci właśnie życzymy! Dzięki za rozmowę! 🙂
zajrzyj po więcej:
thekayetan na Facebooku
thekayetan na Instagramie