W miniony długi czerwcowy weekend udaliśmy się do Warszawy, by w gronie absolutnie czołowych polskich artystów rozpocząć tegoroczny festiwalowy sezon koncertowy. Pierwsze gorące promienie słońca zgrabnie ustępowały miejsca gwiazdą muzycznym, które zapewniały równie wysoką temperaturę pod sceną! Klimatyczne przestrzenie Łazienek Królewskich idealnie wpisały się w charakter Co Jest Grane Festival, który tego roku odbył się pod hasłem WOMEN’S VOICES EDITION.
Festiwal rozpoczął występ jednej z najbardziej charyzmatycznych artystek w Polsce – Natalii Przybysz, która zagrała materiał ze swojego ostatniego albumu zatytułowanego “Zaczynam Się Od Miłości”, którego inspiracją były niewydane teksty Kory.
Następne piątkowe spotkania muzyczne zarówno z zespołem KARAŚ/ROGUCKI jak i Darią Zawiałow rozhulały publiczność na całego. Niezwykle energiczne sety skrojone idealnie pod festiwalowe granie połączone z tęsknotą za sceną po pandemicznych przerwach stworzyło niesamowicie energetyczne połączenie. Mocno gitarowy świat Karasia i Roguckiego zaserwował nam kilka przedpremierowych smaczków ze zbliżającego się drugiego albumu grupa.
Daria wróciła do starszych utworów takich jak “Malinowy Chruśniak” i hitowe “Nie dobije się do Ciebie” z drugiej płyty, ale oczywiście nie zabrakło też “Żółtej taksówki” czy na przykład “Metropolis” z najnowszego albumu artystki.
Ten wieczór jednak należał do niego – gdy Krzysztof Zalewski wszedł na scenę publiczność w ogóle nie czuła zmęczenia poprzednimi hulańcami – wręcz przeciwnie, to właśnie na tym koncercie nastąpiło absolutne wyładowanie energetyczne po obu stronach sceny. Zalewski również przygotował kilka niespodzianek na ten wieczór – zaczynając od odświeżonej wersji piosenki “Zboża” wyśpiewanej w tle lecących do nieba baniek mydlanych, po utwór zagrany zaledwie kilkukrotnie podczas letnich koncertów w 2019 roku “Kosmata myśl / O Tobie myśl” i finalnie Krzysztof zaprosił na scenę wcześniej zapowiadanego gościa – Natalię Szroeder z która wspólnie wykonał akustyczną wersję z albumu “MTV Unplugged” piosenki “Tylko Nocą”. Klasyczne zakończenie w takt “Miłość miłość”, gdzie znów nad naszymi głowami unosiły się szalone bąbelki i tu ponownie Zalewskiemu towarzyszyła Natalia dodając piosence wyjątkowej kobiecej delikatności.
Wisienką na torcie był koncert finałowy, czyli kolaboracja WOMEN’S VOICES pod przewodnictwem Pauliny Przybysz, podczas którego usłyszeliśmy Natalię przybysz, Margaret, Julię Pietruchę i Anię Karwan.
Dzień drugi festiwalu to jeszcze większa dawka wspaniałej polskiej muzyki. Począwszy od koncertu Sorry Boys ze zjawiskową Belą Komyszyńską po debiutancki występ Igora Walaszaka (Igo) z solowym materiałem, oraz królowe rodzimej sceny alternatywnej – Marię Peszek i Brodkę. Tutaj również dzień i całe wydarzenie zamknął kolektyw WOMEN’S VOICES pod dyrekcją Pauliny Przybysz, która tym razem u swego boku gościła Kasię Lins, Monikę Borzyn oraz wcześniej wspomniane Brodkę i Marię Peszek. Zdjęcia autorstwa Karoliny Filarczyk: