Do sieci trafił właśnie nowy singiel Filipa Grodowskiego – młodego, uzdolnionego wokalisty i songwritera, który niedawno zasilił szeregi wytwórni Kayax. Ballada „Kamień z serca” zapowiada debiutancki album Artysty.
Filip Grodowski to nastoletni artysta z Krakowa o wyjątkowej wrażliwości muzycznej i unikalnej barwie głosu. Swoją przygodę z muzyką rozpoczął od coverowania znanych utworów, publikując je regularnie – przez kilkanaście miesięcy na swoich social mediach (TikTok oraz Instagram). Bardzo szybko udało mu się zdobyć uznanie oraz sympatię słuchaczy, ale także takich muzyków, jak Smolasty czy Tribbs. Te aspekty i kreatywność twórcza, ściągnęły na artystę uwagę wytwórni Kayax, z którą związał się kontraktem wydawniczym oraz managerskim. W 2023 roku ukazały się dwa single Filipa – „Bluzy z USA” oraz „Świat Tobie Nic”. W kwietniu 2024 premierę miał jego pierwszy singiel z nadchodzącej, debiutanckiej płyty – „Ambiwalencje”.
W najnowszym utworze „Kamień z serca” artysta dzieli się swoimi osobistymi doświadczeniami, dotyczącymi błędów przeszłości i presji, jaką wywierają one na każdy następny, życiowy krok. “Kamień z serca” to ukłon w stronę przeszłości, a tej chcę już podziękować. Ludzie często mają tendencję do zamykania się w ryzach tego, co było, kiedy tak naprawdę liczy się to, co daje nam dziś. Zamiast nadmiernie analizować swoje zachowania, oraz zdarzenia, które niegdyś towarzyszyły naszej drodze, skupmy się na spełnianiu swoich marzeń i na tym, co zgodne z naszą duszą. Tu i teraz. Chwytajcie dzień ! – mówi Filip Grodowski.
Klip do utworu nagrany został analogową kamerą DV i odpowiada za niego Jan Suchorab, który kontynuuje historię oraz rozwiązania wizualne z pierwszego klipu – do utworu „Ambiwalencje”.Kiedy pojawił się temat kolejnego klipu, zdecydowaliśmy kontynuować to, co rozpoczęliśmy przy „Ambiwalencjach”. Fantastycznie było wyjść z kamerami MINI DV w plener, w wieczorną scenerię, pełną zachodów słońca i światła, które ten sprzęt uwielbia. Pobawiliśmy się również kolorami z gaferem – Maksem Wrzoskiem i rozświetliliśmy opuszczoną stację benzynową. Do projektu zaprosiliśmy Aleksandrę Kądziołkę, aktorkę, ponieważ wydawała się idealna do roli, która trwać będzie nie tylko przez jeden
Klip do utworu nagrany został analogową kamerą DV i odpowiada za niego Jan Suchorab, który kontynuuje historię oraz rozwiązania wizualne z pierwszego klipu – do utworu „Ambiwalencje”.
Kiedy pojawił się temat kolejnego klipu, zdecydowaliśmy kontynuować to, co rozpoczęliśmy przy „Ambiwalencjach”. Fantastycznie było wyjść z kamerami MINI DV w plener, w wieczorną scenerię, pełną zachodów słońca i światła, które ten sprzęt uwielbia. Pobawiliśmy się również kolorami z gaferem – Maksem Wrzoskiem i rozświetliliśmy opuszczoną stację benzynową. Do projektu zaprosiliśmy Aleksandrę Kądziołkę, aktorkę, ponieważ wydawała się idealna do roli, która trwać będzie nie tylko przez jeden klip. – dodaje Jan Suchorab, twórca klipu.