NOWE TWARZE | BLAKE X LISTOPAD

Brokatowe śmiecie z krakowskiego undergroundu Blake x Listopad to duet, który eksploruje, łączy, miażdży i wypluwa wszystko, co wiecie o muzyce elektronicznej, aby stworzyć nową hybrydę siejącą spustoszenie na parkietach.

Mówią na nich “brokatowe śmiecie”. Pochodzą z krakowskiego elektronicznego undergroundu. W muzyce starają się przecierać nowe szlaki, a wręcz je wypluwać i przeżuwać na nowo.

Krakowski projekt muzyczny BLAKE X LISTOPAD rozpoczął swoją przygodę z tworzeniem muzyki elektronicznej w 2019 roku. W swojej twórczości portretują świat, który przeżywają, a robią to z nutą pozornej losowości. W całości tkwi jednak pewien determinizm i trans. Transowość z jednej strony może usypiać, z drugiej wybudzać z letargu wprost do nihilistycznych wizji. Tworzą sieć drążącego, rytualnego, rytmu, która zaprasza do wspólnego tańca, w którym nie ma określonych reguł dotyczących choreografii. Rytuał jest istotą twórczości tego projektu, ale jest on skrzywiony, odbity w mylnym zwierciadle, samo-konsumujący się dźwięk zaklęty w odbiorze człowieka z progu drugiej dekady XXI wieku. Muzyka tworzona przez ten duet stanowi (mam nadzieję) atrakcyjne doświadczenie dla współczesnego słuchacza, ponieważ odrzuca modę na nostalgię skażoną sentymentalizmem i wprowadza ją w wir ożywczego doświadczenia, zapraszając do współdzielenia tych dziwnych, niekontrolowanych muzycznych chwili. Chwili pozbawionych sztucznego sensu.

Prawdopodobnie jednym z głównych składników, który tworzy BLAKE X LISTOPAD to pragnienie siania spustoszenia i kontrowersji, w zasadzie możemy uznać te stwierdzenia za jak najbardziej trafne po przeczytaniu/przesłuchaniu/lub zobaczeniu jakiejkolwiek rzeczy, która widnieje na ich socialach. Całkiem możliwe, że mamy do czynienia z narodzinami proroków nowej ery industrialnej, cybertrashowej, eklektycznej, (o wiele więcej dziwnych przymiotników) – elektroniki. Album prawdopodobnie ukaże się już za niedługo, duet obiecuje ten piątek – 07.07.2023.

Poniżej złapcie mały przedsmaczek.

Jakby to skomentować, nawiązując do opisu… They just dropped their minds and we gonna eat it all. Mirages, bo tak nazywa się utwór, jest specyficzne, tak jak obiecują. Teledysk ciągnie Cię po pomieszczeniach, w których ktoś dopuścił się ulotnienia niebezpiecznych oparów. Muzyka sprawia, że w pewnym momencie zaczynasz oglądać się do tyłu, sprawdzając, czy aby na pewno nikogo tam nie ma. A gdy zamkniesz oczy — z łatwością jesteś w stanie wyobrazić sobie siebie na jakiejś cyberpunkowej imprezie w podziemiach krakowskiej zabudowy obronnej. O zgrozo, dochodzi do tego bardzo przyjemny, mętny, równie zadymiony wokal. Nie mogę odwieźć się od skojarzeń z muzycznym projektem autorstwa wokalisty Deftones (Chino Moreno) oraz multiinstrumentalisty i producenta Shauna Lopeza. Formacja ta powstała w 2011 roku, a mowa oczywiście o ††† (Crosses), które serwuje muzykę z pogranicza dark wave / witch house / industrial, gothic, electronic rock (…). Widzę w tym również delikatne spojrzenie w stronę brytyjskiego Placebo. Myślę, że to wspaniałe proroctwo — i mam nadzieję — że polski rynek przywita ich gromkimi brawami, bo właśnie tego nam brakowało, przynajmniej mi. A jeśli nie brawa to chociaż trochę klubowo-koncertowego szału.

W inspiracjach BLAKE X LISTOPAD na pewno znajdzie się więcej treści, czego idealnym przykładem jest cover utworu She’s Lost Control autorstwa kultowego Joy Division, który rzucili 9 czerwca. Wśród utworów z ich nowej płyty znajdą się również nawiązania do wizji mistycznych jednego z najbardziej znanych niemieckich filozofów. Bezapelacyjnie odkrywają nowe furtki, bramy, drzwiczki i okna do świata muzyki elektronicznej, która chyba od dawna była gotowa na to postapokaliptyczne, mroczno-brokatowe show. Na ich astralnej płycie, która ukaże się 7.07, znajdzie się aż 7 nowatorskich produkcji, zwiastujących nowe początki. Pewnie myślicie teraz — czy to przypadek? Biorąc pod uwagę, dostępne informacje, cyfra siedem uważana jest za mistyczną, wyróżniającą się bogatą symboliką. W wielu mitologiach i religiach świata jest symbolem całości i dopełnienia. To związek czasu i przestrzeni, doskonałości i dysproporcji.

fot. Jasiek Ksiazek & materiały prasowe

Podziel się swoją opinią ;)