Monika Borzym razem z Krzysztofem Dysą prezentują projekt muzyczno – literacki. Początkowo artyści chcieli go nazwać „Retro”, lecz w trakcie jego powstawania, koncertów, kilku publicznych wykonań badających reakcje publiczności, odeszli od tego pomysłu, aby nie szufladkować tych wspaniałych utworów określeniem o konotacjach – delikatnie mówiąc – „zakurzonych”…
Po trójkowej audycji „Dancing, Salon, Ulica” (emisja 16.02.2020), którą prowadził Jan Młynarski, a Monika i Krzysztof wykonywali kilka utworów z tego projektu – okazało się, że świeże brzmienie piosenek sprzed 1939 roku otulonych ciepłym, zmysłowym i bardzo świadomym głosem Moniki, w fenomenalnych aranżacjach i mistrzowskim wykonaniu Dysa.
Przedwojenne standardy jazzowe – bo to utwory taneczne, które mimo długiego życia nie straciły nic ze swojego uroku – jako koncept zatytułowany „MONIKA BORZYM ŚPIEWA STARE PIOSENKI”. Urzekające i wciąż świeże melodie autorstwa m.in. Henryka Warsa, Jerzego Petersburskiego z nieśmiertelnymi tekstami Juliana Tuwima i Mariana Hemara – są wszak dziedzictwem narodowym polskiej kultury i zarzewiem rodzimego jazzu.
Album z tym materiałem ukaże się nakładem wytwórni Borzym Music Polska płyta CD oraz VINYL ( premiera w sierpniu 2020 roku).
Dys i Borzym obudzili te piękne piosenki i tchnęli w nie nowe życie nie burząc artystycznych zamysłów autorów. oryginałów. Dziś chcemy przekazać je Państwu z dumą i przyjemnością. Słuchajcie, zdziwcie się, że muzyka naprawdę może się nie starzeć i pokochajcie te piosenki w wykonaniach młodego pokolenia polskich artystów.
Na koncercie można będzie usłyszeć m.in: „Maryla”„Daj mi tę jedną noc”, „Pokoik na Hożej”, „Płyta z zadrą”, „Bezsenna noc”, „Bez śladu twa wielka miłość minie”, „Miłość Ci wszystko wybaczy”, „Moja Warszawo”, „Na pierwszy znak”, „Nikt tylko Ty”, „Może tak może nie” oraz – super rarytas – czyli „TAKIE CIAŁO” piosenkę specjalnie napisaną dla Moniki przez Artura Andrusa i Łukasza Borowieckiego.
Utwór jest hołdem dla kobiecego ciała (które w każdym rozmiarze może być piękne) i znakomicie wpasowuje się w akcję „ciałopozytywności” którą Monika propaguje i wspiera.
Zajrzyj po więcej:
