W ubiegły weekend odbyła się kolejna odsłona wydarzenia Tak Brzmi Miasto. Poza częścią konferencyjną, na scenach krakowskich klubów miały miejsce koncerty młodych muzyków. Tematem w tym roku byli Ludzie. Pomimo pandemii konferencja odbyła się w krakowskim Teatrze Proxima. Organizatorzy zadbali o to, by panele dyskusyjne były w formie streamingu. To było świetne ułatwienie dla tych, którzy nie mogli dojechać do Krakowa. Warto wspomnieć, że organizatorzy zgodnie z tradycją postarali się zaprosić międzynarodowych gości.
Tak Brzmi Miasto Konferencja i festiwal to największe pod względem programu merytorycznego (ponad 30 paneli dyskusyjnych, warsztatów, wykładów) wydarzenie tego typu w Polsce, posiadające jednocześnie maksymalnie kameralny charakter (do 200 uczestników konferencji oraz 300 festiwalu). Skierowane jest do młodej branży muzycznej – muzyków, artystek muzycznych, menedżerów_ek, organizatorów_ek wydarzeń i festiwali, pracowników_czek firm fonograficznych, dziennikarzy_rek muzycznych.
Konferencji towarzyszył hasztag #poludzku i był on wybrany nie bez powodu. Był jej uzupełnieniem. Tegoroczną edycję rozpoczął panel Czarne lustro. Podczas panelu poruszono takie tematy, jak autentyczność, Social Media w branży muzycznej czy alternatywne drogi rozwoju. Podkreślono też istotny aspekt sieci kontaktów oraz problemów, z jakimi borykają się młodzi muzycy.
Muzyka, równość i płeć. Jak wyrównać rolę kobiet w branży muzycznej– to był wyjątkowo ważny panel poświęcony kobietom w muzyce. W czasie tego panelu omówiono problem kobiet headlinerek na scenach festiwalowych oraz dyskutowano, co zrobić by kobiety były bardziej widoczne w męskim muzycznym świecie. Ponadto panelistki akcentowały kwestie tego, że kobiety muszą pracować dwa razy mocniej niż mężczyźni. Niewątpliwie wielkim plusem tej dyskusji był fakt, że znaczącą większość stanowiły kobiety.
Poza częścią panelową uczestnicy konferencji mogli wziąć udział w licznych warsztatach. W pierwszym dniu były to między innymi: Empatyczna komunikacja, Mowa ciała na scenie i w życiu czy Live connection. Relacja artysta–publiczność. Zwieńczeniem pierwszego dnia, jak co roku była część muzyczna. Na krakowskich scenach wystąpili tacy artyści jak: Tańka Szafraniec, Aleph, Namena Lala, Postman, Wojtek Szumański, Alice czy Wowakin.
Drugi dzień konferencji rozpoczął panel Muzyczna zasada dynamiki: więcej ciał więcej zdziała. Był to jeden z kilku paneli w całości w języku angielskim z międzynarodowym towarzystwem z branży muzycznej. Ważnym tematem była sieć kontaktów oraz podkreślenie, by trzymać się razem. Także w niedzielę była ciekawa rozmowa o miastach muzyki. Co włodarze miast mogą zrobić dla muzyki? Jak złapać nić porozumienia i nie bać się urzędników? To były główne elementy tej dyskusji. Podczas tej dyskusji padło ciekawe spostrzeżenie, że to miasto promuję się poprzez muzykę. Lokalna promocja oraz lokalne zrzeszenie stanowiły również ważne elementy miejsko- muzycznej układanki. W ostatni dzień konferencji odbyły się warsztaty takie jak m.in.: Być wrażliwcem i nie zwariować Jagi Baczyńskiej z zespołu So Much Love czy Od tożsamości do wizerunku Magdy Chołyst. Wisienką na torcie tegorocznej edycji był ostatni panel Czy istnieje życie poza- digitalowe? W tej dyskusji wzięła udział m.in: Zagi. W świecie galopujących technologii często zapominamy o tradycyjnych formach promocji czy sprzedaży. Ciekawa dyskusja zdawała się nie mieć końca i jak zawsze po tym wydarzeniu jest lekki niedosyt. Bo jednak chciałoby się dowiedzieć czegoś więcej, więcej posłuchać i nasycić się twórczą energią.
Tak Brzmi Miasto kolejny raz pokazało siłę społeczności. Organizatorzy w tym roku chyba mieli trudniejsze zadanie, bo konferencja była nieco w formie hybrydowej. Mimo wszystko dało się odczuć kreatywną atmosferę, która tam panowała. Kolejna edycja otworzyła głowę na nowe pomysły i na pewno dała sporo do myślenia. Wszystkim młodym muzykom gorąco polecamy to wydarzenie oraz projekt towarzyszący- Inkubator!
