Megafony – „Jedno ale” – O piosence, która wzywa do odpoczynku
Megafony to zespół, który zyskuje coraz większą uwagę, a utwór „Jedno ale” jest częścią cyklu „Nowe twarze”. W ramach tego projektu przedstawiamy świeże, pełne energii zespoły, które zasługują na uwagę szerszej publiczności. Megafony to kolejny z tych zespołów, które z powodzeniem łączą świeże brzmienia z autentycznymi emocjami.
Zdarza się, że po prostu nie chce się nam wstać z łóżka, zmierzyć z codziennymi obowiązkami i ruszyć do przodu. Nie jesteśmy w tym sami! Zespół Megafony w swojej najnowszej piosence „Jedno ale” otwarcie opowiada o uczuciu, które doskonale zna każdy z nas – lenistwie, które jest czystą, niczym niezmąconą filozofią spokoju. To nie jest prokrastynacja ani zwykły „tumiwisizm” – to wręcz tuwimowskie podejście do życia, pełne odprężenia i chwilowej rezygnacji z pędu współczesnego świata.
„Nie chce mi się wstawać rano, żeby zdążyć, nie chce mi się w obowiązkach się pogrążyć” – śpiewa Wojtek Kazberuk, zachęcając do tego, by na chwilę odetchnąć i zaakceptować fakt, że nie zawsze musimy iść na pełnych obrotach. W tym utworze lenistwo zyskuje nową definicję – to moment, by na chwilę usiąść, zwolnić tempo i dać sobie przyzwolenie na odpoczynek.
Teledysk do piosenki nawiązuje do chińskiej sztuki walki Tai Chi, której kluczowymi zasadami są spokój, rozluźnienie i filozofia Wu Wei – koncepcja „nie działania ponad miarę”. To doskonała ilustracja do utworu, który przypomina, że czasami najwięcej energii można zaoszczędzić, po prostu dając sobie prawo do odpoczynku.
Skład zespołu Megafony: Wojtek Kazberuk – wokal, gitara, Olek Orzęcki – gitara rytmiczna, Tomek Orzęcki – klawisze, Jarek Rawicki – bas, Muratcan Akçay – perkusja
„Jedno ale” to kawałek, który bez wyrzutów sumienia zaprasza do przyjemnego lenistwa – bez pośpiechu i bez stresu.