W minioną sobotę w krakowskim PAONie królował dream pop. Strangers In My House oddali hołd ostatnim chwilom popularnego klubu przy ulicy Konfederackiej w Krakowie. Tej nocy była moc, dużo gitary, perkusji i muzyczna synestezja.
Rok 2023 przyniesie dla zespołu Strangers In My House wiele muzycznych nowości, co dało się zaobserwować – a właściwie usłyszeć – podczas ostatniego koncertu krakowskiej grupy, grającej muzykę z pogranicza dreampop x shoegaze. Scenę dzielili z zespołem Stella Star i Zachwyt. SIMH zaserwowali publiczności kilka świeżych kawałków z nowej płyty, jak Undefinied oraz Rush, które rozruszały (i trochę rozmarzyły) publiczność. Nadchodząca (druga) płyta jest pieczołowicie dopracowywana przez zespół. Obiecują rychłą premierę, na którą my oczywiście nie możemy się doczekać. Album, wedle deklaracji obfitować będzie w dźwiękowe fascynacje post punkiem, neo-psychodelą i muzyką niezależną z lat 80 i 90, które niewątpliwie zaprowadzą słuchacza na mało znane rozdroża muzycznej alternatywy, której nigdy nie za wiele!
Już niebawem, na muzykoholicznej scenie rozmów pojawią się przedstawiciele grupy, którzy opowiedzą o nowej płycie, swoich inspiracjach i przemyśleniach, a także muzycznej drodze, jaką aktualnie obrali. Skoro w końcu budzą się ze snu, musimy dowiedzieć się o czym on był, a do tego przyda się dobry wywiad przy kawie! Stay tuned!