Przedstawiamy pierwszy singiel projektu Bert Gra. Numer opowiada o życiu w dużym mieście i czasie, który nieco inaczej w nim płynie.
Funkowy vibe, rockowa energia, alternatywny klimat i popowe melodie. Muzykoholicy nie mogli przejść obok niego obojętnie!
Numer napisałem pewnego samotnego poranka, niedługo po mojej przeprowadzce do Warszawy. Wziąłem gitarę i leniwie zacząłem grać – tak powstał pierwszy riff. Dołączyłem do tego bas i prosty bit. Podłączyłem niedługo później mikrofon – nucąc pierwsze „Zegar Tyka” i melodię zwrotki. Nieco później dodałem syntezatory i różnego rodzaju smaczki. Okazało się, że nastrój świetnie nadaje się do przemyśleń, które we mnie kłębiły się – związanych z życiem w dużym mieście, którego wcześniej nie znałem.
Inspiracje tutaj były różnorodne – oczywistą wydaje się chociażby Podsiadło i jego „Małomiasteczkowy”, z drugiej strony indie-rock – gitara w referenie – połączona z funkującym sznytem – wszak uwielbiam stare numery funky czy disco. Ważne dla mnie było stworzenie nieco leniwej, monotonnej harmonii i dynamiki numeru – naśladującej ten codzienny, schematyczny bieg życiowej gonitwy. Złamałem też rytm utworu, przez sekcję rytmiczną i szeptane dośpiewki – które w refrenie idą trochę „pod włos”.